Wpis z mikrobloga

Te niedobre pedalarze nie jeżdżą "ścieżką dla rowerów"


Czyli droga 2x2 z zakazem dla rowerów, po prawej DDR, na której jestem, kończąca się bez ostrzeżenia, bez możliwości zrobienia czegokolwiek, bo projektującego zaskoczyła pojawiająca się znienacka rzeka. Za rzeką dalsza część DDR. Czyli polska myśl projektowania infrastruktury w pełnej krasie. Trzeba było przejść po zewnętrznej stronie mostu, choć z perspektywy żałuję i było jednak wrócić na ulicę, bo z tej krawędzi mostu w SPD można było się bez problemu ześlizgnąć do rzeki.

Przed modernizacją było tu w miarę normalnie

Chcąc to przejechać legalnie i bez chodzenia po krawędzi mostu trzeba zrobić 9.5km zamiast 2.5.

#rower
metaxy - > Te niedobre pedalarze nie jeżdżą "ścieżką dla rowerów"

Czyli droga 2x2 ...

źródło: comment_16158880290tG0pXTxe1imsqoyxSyLs8.jpg

Pobierz
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@metaxy: myślę że powinni postawić rampę żeby dało się przeskoczyć nad rzeką na ebike

ale fakt z tymi ddrami czasami człowiek staje w miejscu i jedyna opcja dialogowa jest '1. K---a i co teraz?'
  • Odpowiedz
Trzeba było przejść po zewnętrznej stronie mostu, choć z perspektywy żałuję i było jednak wrócić na ulicę, bo z tej krawędzi mostu w SPD można było się bez problemu ześlizgnąć do rzeki.


@metaxy: Puki nie zobaczyłem foty innych ludzi, ciężko mi było uwierzyć. Ja pewnie wybrałbym jednak przejazd mostem. Nawet w towarzystwie TIRa to bezpieczniej.
  • Odpowiedz
Ja pewnie wybrałbym jednak przejazd mostem. Nawet w towarzystwie TIRa to bezpieczniej.


@Wycu91: też bym tak zrobił. Pierwotnie nie chciało mi się przechodzić przez barierę energochłonną na drogę.
  • Odpowiedz
@metaxy: W polskiej mentalności rower to zabawka a nie środek transportu - ludzie, którzy projektują drogi rowerowe nie robią tego tak, żeby było dobrze tylko tak, żeby było można się pochwalić ile jest kilometrów. A później mamy takie kwiatki.
  • Odpowiedz
Hmm, to pobocze jest chyba z drugiej strony.


@dybligliniaczek: Masz rację, mimo wszystko wolałbym ten kawałek wjechać na drogę z autami niż rozbić się o "ścianę". Bo tak w ogóle to raczej mówię "w imieniu" innych rowerzystów, bo mnie jazda z autami nie przeszkadza. Ale oczywiście trzeba było dać zakaz dla rowerów.
  • Odpowiedz
@metaxy: przeciez tak jest wszedzie(w polsce) jedziesz sobie ddr, zeby nie wkurzac kierowcow, a tu nagle ddr zmienia sie w kupe kamienii na 300 metrow, jeszcze gdyby bylo jakies info ,ze bedzie kontynuacja za 300 metrow, a gdzie tam i k-----z pod nosem bo jedziesz slalomem, raz z lewej, raz z prawej ,a czasem ulica(ja jak widze takie z-----e trasy wiecej nimi nie jade) nie polecam drogi z lublina drogi
  • Odpowiedz
@metaxy: W sumie to ze streetview wynika, że pobocza zabrakło tylko z tej jednej strony na moście, więc jak widać to jest konsekwencja już starego błędu przez który zrobili zbyt wąski most. Być może tam jest jakaś grubsza afera, przy odbiorze inwestor (gmina?) "przeoczył ten szczegół" i teraz ciągnie się to zamiatanie pod dywan. Bardzo możliwe że było tak jak piszesz, że rzeka zaskoczyła projektanta, bo na planach, które dostał,
  • Odpowiedz
ni chuchu! Wolałbym iść pod prąd niż tym gzymsem ( _)


@piaskun87: Zdecydowanie i to nawet należy tak iść, bo jak nie ma chodnika i pobocza, to pieszy może iść krawędzią jezdni (inna sprawa, że pewnie nie można przekraczać barierek :) ale jak widać ludzie lubią przygody, a jak się zbiera #kwadraty to człowiek szybko przyzwyczaja się do dziwnych akcji i nawet czasami niepotrzebnie utrudnia
  • Odpowiedz
@metaxy: Z tą drogą jak dobrze kojarzę jest taka historia, że wybudowali ścieżkę rowerową, a na most potrzebowali zgody wód polskich albo innych tego typu leśnych dziadków. Otworzyli drogę, bo to pewnie był ich "miś", którym chcieli się poszczycić. Na szczęście w tym roku most ma zostać w końcu wybudowany, chyba został ogłoszony przetarg.
A proponowanym objazdem nie przejedziesz na szosie, od Marcelowa do śluzy jest piach, w którym amator
  • Odpowiedz