Wpis z mikrobloga

@pan_warell: Ok, obecnie 6000 netto w miescie wojewódzkim i napiszę SZCZERZE jak to jest:

Jest gites, kupuje se gierki, ciuchy i playstation mieszkajac w kawalerce, żarcie na dowóz co 2 dzień ale SZAŁU NIE MA i tyle. Zaliczam się do mitycznych "zamożnych" (xDDD) Polaków, ale w ogóle tego nie czuję. Odłożyć 50% wypłaty to spory wysiłek, jeśli nie chce się żyć jak robak. O załozeniu rodziny i kupnie mieszkania nawet nie
  • Odpowiedz
@ksiak: Wielka płyta 99% 55-65m mieszkań to 3 pokoje nie pisze ze to fajnie ale tak jest z drugiej strony ludzie przebijali ścianki działowe i robili większe pomieszczenie i pojawiał się gówniarz i zapietdalali z cegłami spowrotem
  • Odpowiedz
Imo za 5k sie da, po prostu nie kupujac zbednych rzeczy i #!$%@? (jedzenie na miescie, "wydziwiane" jedzenie, rozrywki), oraz zakladajac relatywnie niskie wydatki na mieszkanie. Z 6k jest juz o wiele lepiej.
  • Odpowiedz