Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Trochę boję się ciągnąć dalej związek z moim chłopakiem.
Pewnie będę zjechana, no nic. xD
Przed byciem razem mój facet zerwał z nikotyną. Dobrze wiedział, że ja tego nie toleruje, a poza tym szkoda kasy (szczegolnie, że był bezrobotny) i wymienił parę powodów, choć nie ukrywał, że czasem fajnie było wyjść i pomyśleć przy fajku. Po paru msc mówił, że papierosy mu śmierdzą itd.
Po 2 latach (niepalenia) związku była między nami mała przerwa. On wpadł w jakieś towarzystwo i zaczął jarać. Były wymówki, że elektryk to jak nie fajki i że rzuci zaraz (potem palil zwykle). Kilka msc minęło i faktycznie rzuca, ale tym razem powiedział mi, że to jest dla mnie, bo jednak palenie daje mu przyjemność.
Szczerze dziwnie mi z tym. Jak się go zapytałam czy może też z powodów finansowych, zdrowotnych itd. To on zaczał że wszystko nas truje, ze cukier, chemia w jedzeniu itd. No ale co ja jestem wscipska, ważne ze rzuca.
Te 2 lata temu jak rzucil to nie załowal. Mowił że poprawił mu się zmysł smaku, ze juz nie śmierdzi itd. A teraz, ze smród mu nie przeszkadza, a smak poprawił się minimalnie chyba.
Dla mnie palacz to problem, bo nie mam przy popielniczce libido. Nie chce mi się przebywać przy takiej osobie, a co dopiero całować.
Powiedziałam mu, że jeśli to ma być zmiana na rok czy 2 to lepiej jak mi od razu powie, że nie przestanie fajczyć. Łatwiej się pogodzę z rozstaniem.
#rozstanie
#palenie
#papierosy #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #604c51db4fe83c000a904417
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 62
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dildo-vaggins: wiesz, możemy się tak prześcigać co kto, kolejny wujek 40 lat pali nic mu nie jest i #!$%@? na budowach dorywczo dalej, a dwie inne ciotki co nie piły i paliły też na raka ¯\_(ツ)_/¯ dziadek palił od 18stki i na raka krtani zmarł, a znowu sąsiad jest starszy niż dziadek i od młodego szczyla pali jak smok i nic mu nie jest również, zależy wszystko od organizmu na moje
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@marcon13: oczywiście wycieczki osobiste i krytykowanie nicku/Avatara xd biedaczku Polaczku dupsko cię piecze bo ty tylko harnasie i papierosy dla podludzi a ja whisky i cygara po 60zl. Po takim ataku widzę że prędzej to ty mentalnie zatrzymałeś się w gimnazjum.
jak Ci się nie podoba to go rzuć i szukaj księcia z bajki. każdy ma jakieś słabości, wady i jest coś takiego jak akceptacja. Jeśli dla Ciebie to problem nie do przeskoczenia że chłop pali (podgrzewacze tytoniu, e-p praktycznie nie czuć) to sobie daj spokój i szukaj wymarzonego. Dla mnie problemem w związku byłby nałóg alkoholizmu a nie papierosy które zawsze były tolerowane w kulturze a teraz jakoś nagle są złem wcielonym
Paliłem 7 lat i wiem ze rzucanie dla kogoś a nie dlatego bo wierzy się ze to nie ma sensu nie działa. Pewnie będzie rzucał z częstymi nawrotami ale frustracje związane z ciągłym dupościskiem będą negatywnie odbijać się na relacjach. Polecam terapie behawioralno poznawczą. Nikotyna jest jednym z najszybciej uzależniających narkotyków i ciężko tu mówić o wyborze.
@marcon13: zgodzę się z tym. Jeśli komuś nie odpowiada, że druga osoba ma nawyki (tu osoba pali), i zakazuje mu to lepiej niech go zostawi i tyle. Nigdy nie zrozumiem, jak ktoś może komuś czegoś zabronić. Chłop jest dorosły, ma jakiś tam rozum, wie co robi. Dla mnie, jeśli druga osoba kocha, to będzie wspierać, poważnie pogadać, dać za i przeciw za paleniem i niech osoba paląca podejmie decyzję. Nie może
oczywiście wycieczki osobiste i krytykowanie nicku/Avatara xd biedaczku Polaczku dupsko cię piecze bo ty tylko harnasie i papierosy dla podludzi a ja whisky i cygara po 60zl. Po takim ataku widzę że prędzej to ty mentalnie zatrzymałeś się w gimnazjum.


@dildo_vaggins możesz palić cygara nawet za 600 zł, lecz w dalszym ciągu będziesz prostakiem. No nic, ważne że mechanizm wyparcia działa u Ciebie prawidłowo xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lubiczklan: Tylko ci mówi, że pali jednego. ( ͡ ͜ʖ ͡) W pracy pewnie pół paczki leci.

Ale nawet jakby to była prawda. To skoro TYLKO jeden to dlaczego nie zero dziennie, gdy nie występuje uzależnienie nałogiem? Co mu daje ten jeden kiep dziennie?

Dla mnie nawet widok palacza jest obrzydliwy. Może sobie myć zęby czy używać gum, ale to tylko pudrowanie śmierdzącej pryzmy łajna. Fuuuuu!
@Tytanowy_Lucjan: jestem pewna, że to prawda.
I nie mówię, że on nie jest uzależniony, bo nie umie przestać palić. Zadaję mu te same pytania po co mu to i mówi, że nie wie, po prostu byłby niespokojny.
W dalszym ciągu to nie jest powód do zrywania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lubiczklan: Jakoś jednak nie chce mi się w to wierzyć. Jeden dziennie to np. można wypić kieliszek wina, dla zdrowia do obiadu, jak włoskie babcie. No i wino ma jakiś smak. Od cierpkich po słodkie.

Jak gość mówi, że jest niespokojny przy braku JEDNEGO szluga to ciężko wierzyć, że nie jest uzależniony, a paląc jednego to wciąż zachowałby smak i węch i czuł, że to gówno w gębie, a nie przyjemność
@Tytanowy_Lucjan: co do ilości, jestem pewna, serio.
Z jedzeniem je normalnie, często chwali smak, nie zauważyłam nic dziwnego.

Niemniej dla mnie jest to absolutne -1000 do atrakcyjności. Nieważne jak piękna laska by to była to na jedną noc można się z trudem przemóc, ale absolutnie nie do długiego związku z taką popielnicą.


Też tak twierdziłam, po czym okazało się, że to jednak nie ma większego znaczenia w porównaniu do innych cech.