Wpis z mikrobloga

@CyCu1337: żaden.. nie interesuje mnie przebieg może miec i 700K..
Mało tego wolałbym kupić auto z nalotem 500K po autostradach niż takie z przebiegiem 200K po mieście.
  • Odpowiedz
@CyCu1337: Dla mojego ojca autentycznie przebieg pokroju 100 000+ to już za dużo.

W momencie kiedy próbuje dopytać się, jakimi kryteriami się kieruje to dostaje odpowiedź, że w polonezie przy 100k to już remont silnika trzeba było robić...
  • Odpowiedz
@G0w0rek: Przynajmniej ma jakieś argumenty z doświadczenia. Pal sześć z ich poprawnością. Miałem kumpla co dla niego 200K to już śmietnik bez żadnych argumentów, bo tak.. jak kupowałem sobie jakieś auto to mówił.. no ale przebieg masz duży.. tam 240 chyba było.. xd
  • Odpowiedz
@CyCu1337: jeździłem passatem który miał autentyczny milion nalotu, ale jako ze byl serwisowany na bieżąco i od nowosci to tylko silnik w nim zostal, to jezdzilo sie lepiej niz gruzem z "200k przebiegu od niemca" ( ͡° ͜ʖ ͡°), wiec jak dobrze serwisowany to i 2kkkm moze miec, a od druciarza to żaden.
  • Odpowiedz
@Alakecz: Z tym szukaniem cudu to też różnie, naprawdę bywają auta z małymi przebiegami, ale to też zależy od segmentu. Ojciec w swoim Hyundaiu Getz (benzynka 1.1) od nowości przez 10 lat nabił niecałe 100kkm, potem ja jeszcze przez 2 lata dobiłem do jakiś 115kkm, a auto dziadka od nowości (i10 2010r.) przejechało jakieś 30000km. Ale zgodzę się też, że niektórzy jeżdżą sporo, sam miałem okazję się przejechać siedmio-ośmioletnią (chyba) Octavią
  • Odpowiedz
@rothejro: wystarczy wejść na mobile de czy autoscout i zobaczyć ile są warte samochody z danymi przebiegami. Chodź przy tak świeżych samochodach warto zajrzeć na rynek krajowy od 2014 proceder z kręceniem liczników został utrudniony
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZlodziejBilonownic: sam znam właściciela Skody z 30tyś przebiegu, 1szy właściciel, a auto ma 15 lat. Jest to jednak super rzadka sprawa, z resztą auto jak nie jeździ to się podobno bardziej psuje xd
  • Odpowiedz