Wpis z mikrobloga

Dziękuję głosującym za ich ważny głos w poprzednich ankietach i proszę jeszcze raz o podzielenie się przemyślaną opinią:)

1. Dynetics – wg wielu analityków branży faworyt z uwagi na dużą uniwersalność co do opcji wyniesienia, bezpieczeństwo (astronauci nisko nad powierzchnią księżyca, brak skomplikowanych wind – patrz SpaceX lub wysokich drabin – patrz BO), możliwość ponownego użycia/zmiany lokalizacji bazy, a także system łatwej ewakuacji/przerwania misji.

2. National Team / Blue Origin – najbardziej posunięty pod względem realizacji projekt, na który BO otrzymało też największe z trójki konkurentów finansowanie od NASA. BO wykonało już odpalenia statyczne silnika lądownika i wiele innych testów. Przewagą ma być też dostarczenie przez BO rakiety nośnej w postaci New Glenn.

3. SpaceX Lunar Starship – potencjalny czarny koń, projekt dostał najmniejsze finansowanie w pierwszej turze i jednocześnie najbardziej odbiega od wytycznych NASA. Za to przestrzeń wewnątrz lądownika jest kilkukrotnie większa od konkurentów, a sam statek w pełni reużywalny i pozbawiony modułowej konstrukcji jak BO. Jest to też opcja najtańsza dla NASA, aczkolwiek w pełni uzależniona od dostarczenia przez SpaceX rakiety nośnej SuperHeavy, podczas gdy oba lądowniki konkurencji mogą być wyniesione na różnych boosterach.

#spacex
#nasa
#texasbocachica
texas-holdem - Dziękuję głosującym za ich ważny głos w poprzednich ankietach i proszę...

źródło: comment_1614441090ws96h5a4FwCSiQtBFEjLF4.jpg

Pobierz

Który projekt zwycięży w konkursie NASA na księżycowy lądownik programu Artemis

  • Dynetics 17.1% (53)
  • National Team, koordynowany przez Blue Origin 17.4% (54)
  • SpaceX 65.5% (203)

Oddanych głosów: 310

  • 29
  • Odpowiedz
@Obruni: Zobacz jak szybko odpalają SuperDraco, dosłownie ułamek sekundy potrzebują od sygnału "abort" do pełnego ciągu. Jakby się statek zaczął na regolicie przechylać (co nie jest wykluczone w praktyce), to logiczna sekwencja wygląda następująco:

1. aktywne nogi poziomują
2. jeśli nogi nie dają rady, to poziomują trustery manewrujące na czubku
3. jeśli z jakiegoś powodu statek by się wciąż przechylał, to robisz abort.

Teoretycznie, gdyby członkowie załogi byli wtedy na misji
  • Odpowiedz
@texas-holdem: Tak masz racje, awaryjny start i niech się dzieje co chce. Można by jeszcze dołożyć backup w postaci drugiego starshipa na orbicie. Swoja droga, odniosę się, do astronautów z programu Apollo, oni nie mieli szans na takie cuda, ci faceci musieli mieć takie jaja, ze dziwie się, ze ta rakieta dała ich rady unieść :)))
  • Odpowiedz
@Obruni: To było ich założenie. Falcon1 był tylko demonstratorem i platformą do testów. Na WWW było info pod publiczkę ;-) Oni od razu byli dogadani na większe rakiety, tylko warunkiem było pokazanie że potrafią czyli że Falcon1 poleci.

Trzeba przyznać, że tempo mają wariackie. 10 lat temu SpaceX wyglądało jak dzieciak w krótkich spodenkach, teraz Boeing/ULA wygląda jak stetryczały dziadek z demencją ;-)
  • Odpowiedz
trochę dziwią mnie wyniki tej ankiety mimo wszystko 2x tyle głosów na projekt od SpaceX niż BlueOrigin i Dynetics razem wzięte Projekt od Elona może jest najtanszy ale jest najbardziej skomplikowany i na dzisiaj najbardziej do tyłu w porównaniu do całej reszty cały ten statek i lądownik księżycowy istnieje tylko na fragmentach makiet i planach a silniki, rakiety cały statek i reszta jest tylko w głębokich testach i na dzisiaj wg mnie
  • Odpowiedz
poza tym środek ciężkości nisko


@texas-holdem: nie będzie nisko bo ładownia jest na czubku rakiety plus header tank.Jak zapakują do niej z 50t ładunku/wyposażenia to może być niestabilnie.To zupełnie inaczej niż w lądujących boosterach F9 gdzie faktycznie najcięższy element konstrukcji czyli silniki i oslona termiczna jest na dole
  • Odpowiedz
@wpt1: Wciąż najcięższym elementem są silniki, ponieważ księżycowy Starship nie wchodzi w żadną atmosferę, więc nie robi belly flop i w rezultacie nie jest mu potrzebny header tank do lądowania.
  • Odpowiedz
@wpt1: Nisko masz Raptory (w tym wariancie pewnie nie 6, a mniej) i paliwo. Paliwo do tych nowych silników pewnie też będzie umieszczone nisko. Z tą ładownią w księżycowym wariancie to też nie ma podstaw, by stwierdzać na tym etapie, że będzie "na czubku". W sumie to prawie nic nie wiemy o konstrukcji statku w tej wersji, SpaceX opublikował jedynie zrobione na szybko wizualizacje pod notkę prasową o otrzymaniu finansowania NASA.
  • Odpowiedz