Wpis z mikrobloga

@januszerka: PRL nie upadł. To było programowalne oddanie władzy. Wszystko zaczęło się od podniesienie cen na wina gruzińskie w ZSRR. W Rosji zaczęły się rozruchy. Był rok 1986. Po wymianie kilu podstarzałych Pierwszych Sekretarzy do władzy dopchał się Gorbaczow. Zaczęto przygotowywać się do zmian. To nie był upadek, a dogadanie się z "koncesjonowaną opozycją". SB wybrało stare pokolenie opozycjonistów o lewicowych poglądach bo miało je "przebadane" do negocjacji i podziału łupów
@PodlaskiRolnik: Żul idzie do sklepu kupuje wino. Wino robi się z różnych rzeczy: owoców, cukru drożdży. Każdą z tych rzeczy trzeba wyprodukować. Potem musi być dostarczone na miejsce, trzeba to poskładać do kupy, dowieść i sprzedać. Więc żul też buduje dobrobyt, na skalę swoich możliwości. Daje ludziom pracę.