Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
#mechanikasamochodowa #akumulator
Czy to prawda, że przed odpaleniem silnika na ostrym mrozie warto na moment włączyć światła, tak by akumulator dostał chwilowo obciążenie i był on przygotowany na o wiele większe obciążenie w trakcie kręcenia rozrusznikiem?
Wydaję mi się, że ma to sens; ale jak to będzie wyglądać w rzeczywistości?
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Jason_Stafford: @Voilaszek: W trakcie mrozu akumulator traci swoją pojemność, bo m.in. elektrolit traci swoje właściwości. Jak włączy się światła na np. 10 sekund, to elektrolit ma szansę na "pobudzenie" i prawidłowe oddanie zawartej w sobie energii. Zwiększa to także żywotność akumulatora.
  • Odpowiedz
@Vel_Makarena: nie mam pojęcia czy masz rację, ale tak robię z przymusu, bo mam auto sprowadzone z Danii, ze światłami skandynawskimi (czyli przekręcasz kluczyk a tu światła mijania od razu). Odpala dobrze.
  • Odpowiedz
@Vel_Makarena Kiedyś tak mi mechanicy odpalili służbowe auto z padniętym aku XD miałem wielkie wtf w głowie.
Coś może w tym być. Zresztą, z ciekawości poszukałem w necie i nawet na wp autokult jest artykuł o akumulatorach
"Jak pobudzić akumulator po mroźnej nocy? Aby zwiększyć prawdopodobieństwo uruchomienia silnika po zimnej nocy, podczas której temperatura spadła grubo poniżej zera, można przed przekręceniem kluczyka na kilka sekund włączyć światła, radio bądź dmuchawę."
  • Odpowiedz
Czy to prawda, że przed odpaleniem silnika na ostrym mrozie warto na moment włączyć światła, tak by akumulator dostał chwilowo obciążenie i był on przygotowany na o wiele większe obciążenie w trakcie kręcenia rozrusznikiem?


@Vel_Makarena: Coś tam się podobno przemiesza w elektrolicie wcześniej, chociaż nie wiem czy ma to jakikolwiek realny wpływ - w sensie czy włączenie tych świateł zwiększa czy zmniejsza szansę na to że uda Ci się silnik
  • Odpowiedz