Wpis z mikrobloga

O Kornelu Morawieckim:

Władze PRL, hierarchowie kościelni i liderzy Solidarności wiedzieli, że Morawiecki będzie zwalczał porozumienie. Dlatego jeszcze przed Okrągłym Stołem przeprowadzili wspólną operację pozbycia się Morawieckiego i Kołodzieja z Polski. Nikt przed nimi ani nikt po nich nie stał się obiektem tak zgodnej operacji tych trzech, najważniejszych wówczas sił w kraju.

Pod koniec kwietnia 1988 r. Morawieckiego w słynnym areszcie na ulicy Rakowieckiej w Warszawie odwiedza mec. Jan Olszewski, obrońca opozycjonistów, późniejszy premier. Składa mu ofertę uzgodnioną z Kościołem i władzą: mogą z Kołodziejem wyjechać do Rzymu.

Początkowo się zgadzają, ale na lotnisku zmieniają zdanie i żądają powrotu do więzienia. Na Rakowieckiej Olszewski, kościelny emisariusz ks. Alojzy Orszulik oraz działacz katolicki Andrzej Stelmachowski znów namawiają ich na wyjazd i pokazują wyniki badań Kołodzieja. Ma mieć raka, a w Rzymie czeka opieka. Lecą. Gdy zdają sobie sprawę, że papiery zdrowotne zostały spreparowane przez władze, nie ma już legalnego powrotu. Morawiecki przedziera się do kraju na fałszywym paszporcie w sierpniu 1988 r. Kołodziej wraca dopiero po wyborach 4 czerwca 1989 r. Nie przeszkodzili w Okrągłym Stole.


https://www.tygodnikpowszechny.pl/kornel-zawsze-przeciw-160569
#historia #neuropa #4konserwy #historiapolitycznaiiirp