Wpis z mikrobloga

No to taka sytuacja. Otóż robiłem dzisiaj pizzę na obiad. Przy wyjmowania z piekarnika, wiadomo trzeba się zabezpieczyć jakąś ściereczką przed rozgrzaną blachą. Na szybko wziąłem niestarannie cienką ściereczkę. Niestety wystawał mi na wierzch palec i się z własnej głupoty oparzyłem. Dałem palec pod lodowatą wodę, ale dalej szczypie jak cholera. Pytanie: czy opłaca się wziąć jakieś kremy, maście czy co na ten poparzony palec by tak nie bolało? Jeżeli tak to co polecacie?

#gotowanie #gotujzwykopem #poparzenia #oparzenia #kremy #kosmetyki (?) i #f1, ponieważ był już taki jeden co z własnej winy i głupoty się poparzył( ͡° ͜ʖ ͡°)

milosz1204 - No to taka sytuacja. Otóż robiłem dzisiaj pizzę na obiad. Przy wyjmowani...

źródło: comment_1612537196mqyuJ9EQwhOGvr0911OGll.jpg

Pobierz
  • 13