Wpis z mikrobloga

@dorotka-wu: mam to samo! najpierw chodziłąm do jakiejś tatianki, to mi się łamały paznokcie gorzej niż wcześniej, a potem do jakiegoś polskiego salonu i jest mega poprawa kondycji paznokcia.
  • Odpowiedz
@Mescuda: Jako zapalony gracz a przy okazji osoba, która ma doświadczenie z położeniem "paznokcia na paznokciu" (pękł mi i położenie tego żelu, hybrydy czy #!$%@? wie jak to się nazywa uratowało go przed pogłębieniem uszkodzenia które pewnie skończyłoby się brakiem paznokcia przez kilka tygodni) muszę z całą stanowczością powiedzieć, że zapłacenie za dobre zrobienie paznokci jest dla mnie bardziej uzasadnione ekonomicznie niż kupowanie skórek do gier, które nie dają niczego
  • Odpowiedz
@Mescuda: Dukaj poświęcił skórkom rozdział w Po Piśmie. Chęć wydawania pieniędzy na upiększanie swoich wirtualnych awatarów to jest ciekawy przejaw rewolucji mentalnej całej ludzkości, jaka zachodzi pod wpływem życia społecznego coraz bardziej toczącego się wokół socjalmediów jako podstawowego sposobu komunikacji i wyrażania swojego ja.
  • Odpowiedz
@czeskiNetoperek: Ktoś w ogóle bierze pod uwagę, że niektórzy kupują skórki żeby wesprzeć twórców gierki?
O ile już za grę zapłaciłem to w życiu bym skina nie kupił, ale w darmowych jak nabiję 50+ godzin to zwykła przyzwoitość nakazuje rzucić chociaż te głupie 20pln.
  • Odpowiedz