Wpis z mikrobloga

Niedługo będę miał zamiar kupować mieszkanie. 55-70m2.
Prawdopodobnie padnie na mieszkanie z rynktu wtórnego, bo w rynku pierwotnym trzeba czekać 2 lata na cokolwiek fajnego.
W związku z tym przegladajac oferty zacząłem sie zastanawiać czy kupic odremontowane, czy do remontu.
Problem w tym, ze te do remontu sa max 1.2k/m2 tansze (a często mniej), niż te po remoncie, a zdaje mnie sie ze remont pochłonie wiecej.
I teraz się zastanawiam co ma większy sens..
Jaki jest waszym zdaniem koszt remontu generalnego plus wyposażenie do mieszkania (jakościowo tak żeby na 5 lat bylo git)?

#remontujzwykopem #rynekwtorny #mieszkanie #remont #rynekpierwotny #kupnomieszkania #dewe
  • 11
@Wu70: wynajmuję teraz mieszkanie w takim blokowisku z lat 50, większość moich sąsiadów to takie mocne 70-80, ale w sumie sobie chwalę - jest cichutko, czysto, przez rok mieszkania może 30 razy minęłam kogoś na klatce, bo zawsze siedzą w domu. Ściany na tyle grube że nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi, a kilka małych domówek zrobiłam. Stare osiedle = wszystko jest tam rozbudowane, mam pieszo 10 minut od mieszkania metro1,
@caslin: lokalizacja to na pewno zaleta ale stare mieszkania w dobrych lokalizacjach nie sa takie tanie. Budynki ktore nie strasza wygladem zeby nie czuc sie jak w PRLu i spokojni sasiedzi to sprzyjajace warunki a nie zasada ale plus jest taki ze to wszystko mozna sprawdzic przed zakupem a w nowym mieszkaniu losujemy ;-)