Wpis z mikrobloga

Graliście w moda do Fallout "The Frontier "? Spotykam się głównie, ze skrajnymi opiniani, albo piszą, że gówno, albo że genialnie. Polecacie czy raczej, warto odpuścić. Swoją drogą akcja moda dzieje, się po, czy przed drugą bitwą o zaporę?
#fallout
  • 11
  • Odpowiedz
@rankors: Spróbowałem. Grałem jakieś 4 godziny, zrobiłem dwa zadania wątku głównego, straciłem możliwość grania z legionem i zawiesiłem się na misji, podczas której atakujesz bazę legionu desantując się z vertbirda. „Zawiesiłem” to nieadekwatne słowo. Grę #!$%@?ło mi do tego stopnia, że nawet manager zadań nie mógł wyłączyć fallouta. Trzy razy w tym samym momencie. Po trzecim razie odinstalowałem, pobrałem swoją zwyczajową paczkę modów i po raz czterdziesty zacząłem przemierzać Mojave.
Z minusów poza powyższym:
- fabuła nie trzyma się niczego, cały scenariusz, który miałem okazje odkryć (pare zadań głównych i kilka pobocznych) brzmi tak jakby napisał go napalony trzynastolatek. No może piętnastolatek.
- mnóstwo przenikania przez tekstury.
- nieistniejąca fizyka pojazdów (okej, silnik, itp., twórcy moda nic z tym zrobić nie mogą, ok). O tyle o ile w przypadku czołgów ma sens, że jedzie po wszystkim to w przypadku rydwanu wyglądało to co najmniej źle.
- dialogi pozostawiają dużo
  • Odpowiedz
@panato: Zobacz pierwszą klatkę tego filmiku o powiedz mi czy ten dialog pasuje do Fallouta, gdzie narzucono naszej postaci co w ogóle ma myśleć, aa no i twórca powiedział że enklawa to literalnie wyborcy tumpa xDDD
  • Odpowiedz
@Pally: @Kuprix: @panato: @Ethellon: faktycznie, nie ma porównania, do mniej efektywnych, ale klimatycznych modów. Wątek napalonych jaszczurów, szpona śmierci z fetyszami, kosmicznego nazisty, to brzmi żart. Takie mroczne tajemnice do gothic, tylko jeszcze bardziej #!$%@? XD
  • Odpowiedz