Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 47
Dzisiaj definitywnie skończył się mój związek. Choć nie wiedziałem że byłem w związku tak naprawdę. Słuchajcie.
Miesiąc temu poznałem dziewczynę, spotkaliśmy się na spacerze, jednak okazała się straszną patusiarą. Rzucała kuwami częściej niż mój stary pijany o 4 nad ranem. -10°C a ona przyszła w bluzie i dżinsach za kostkę, więc jako gentlemen dałem jej moją czapkę. Sęk w tym że tak bardzo chciałem ją zbyć, że zapomniałem czapkę odebrać, ale mama kupiła mi ją na promocji w Lidlu więc nie było mi aż tak bardzo szkoda.
Problem zaczął się już 2 dni po spotkaniu, zaczęła do mnie pisać pytając o kolejne spotkanie, jednak grzecznie odpisałem że raczej nic z tego nie będzie. No i tu się zaczyna karuzela spiedolenia. Okazała się kompletną świruską! Dzwoniła do mnie 40 razy dziennie, w końcu zablokowałem ją wszędzie gdzie się dało, ale jednak w jakiś sposób dowiedziała się gdzie mieszkam. Przyjechała pod pretekstem oddania mi rzeczy (czapki xD).
Stała pod blokiem i krzyczała moje imię, nie chciałem konfrontować się z tą wariatką, krzyknąłem przez okno że boli mnie brzuch i nie wyjdę, ale jednak mama przekonała mnie był wyszedł bo wstyd na osiedlu. Okazało się, że nie przywiozła mi czapki, za to (świetnie swoją drogą napisaną) mowę o jej uczuciach do mnie i o tym, że wali jej się świat. Powiedziałem jej że nie patrzymy na świat tak samo, że jest odklejona od rzeczywistości. Zasugerowałem udanie się do specjalisty i poszedłem, a ta świruska upadła na śnieg i zaczęła krzyczeć że mi ufała i rzuci się z mostu xD
Jeszcze później przez okno patrzyłem to siedziała tak z dobrą godzinę, mam nadzieje że nie dostała wilka. Na szczęście już nie mam z nią kontaktu.

#zwiazki #zalesie #pdk
  • 14
o gentlemen dałem jej moją czapkę. Sęk w tym że tak bardzo chciałem ją zbyć, że zapomniałem czapkę odebrać, ale mama kupiła mi ją na promocji w Lidlu więc nie było mi aż tak bardzo szkoda.

Problem zaczął się już 2 dni po spotkaniu, zaczęła do mnie pisać pytając o kolejne spotkanie, jednak grzecznie odpisałem że raczej nic z tego nie będzie. No i tu się zaczyna karuzela spiedolenia. Okazała się kompletną