Wpis z mikrobloga

  • 5
Obserwuję na instagramie kilka powiatowych wypożyczalni samochodów. Ciekawi mnie (bo mnie trochę dupsko ściska) ( ͡º ͜ʖ͡º) skąd oni mają na to pieniążki. Może ktoś zna model biznesowy takiej wypożyczalni? Rozumiem, że umowy są na firmę i leasingi ale co miesiąc nowe auto za 300-400 tys.? Myślałem, że podpisują umowy z prywatnymi użytkownikami tych aut i jak dostają zamówienie od klienta to się zgłaszają do użytkownika ale nie, bo auta stoją na placu. Zna ktoś może jakiegoś właściciela takiej wypożyczalni? O co chodzi? #pieniadze #biznes #pytaniedoeksperta #samochody #motoryzacja #firma
art212 - Obserwuję na instagramie kilka powiatowych wypożyczalni samochodów. Ciekawi ...

źródło: comment_1612086004b5twGsIByorJb3NIQXQFbu.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może ktoś zna model biznesowy takiej wypożyczalni?


@art212: bierzesz fure w leasing i wypozyczasz? xD Przykładowo leasing kosztuje 4k, najem na dobę kosztuje 500zł. Przy 8 dniach w miesiącu już wychodzisz na zero.
  • Odpowiedz
@sanchopancho: @SpeedFight: To nie jest prawda, gość który ma na parkingu samochody za 2mln raczej się nie dorobił każdemu potracajac 5tys kaucji xd

Umowa z ubezpieczelniami to ich największy zysk, osoby prywatne to kilka procent obrotu
  • Odpowiedz
@SpeedFight: To jest częsta praktyka, w sensie przerzucania kosztów napraw na klienta. U mnie wyglądało to tak, że jeżeli na samochodzie była jakaś rysa nie wiadomo skąd, to najczęściej wpisywalo się to u klienta który nie sprawdzał dokładnie stanu. Tacy klienci korzystali z wypożyczalni z tytułu auta zastępczego i mieli to ubezpieczone, tak więc nie płacili ani grosza. Wilk syty i owca cała, ale koszty były przezucane na większą składkę.
  • Odpowiedz