Aktywne Wpisy
wilkCaly +248
No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem im już uwagę że motorycznie zaśmiecają korytarz ale jak krew w piach. Jak dzwoni do nich ochrona to nie otwierają. Cała klatka jednak jak na załączonym obrazku. Stoją rowery, buty, wózki, zabawki.... Myślałem nawet żeby im nasrać do tych butów ale pomyślałem, że zapytam was o jakieś rady... Co z tym zrobić?
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
Antorus +127
To jest niesamowite, co potrafi zrobić developer, który zatrudnia utalentowane osoby grające we własny produkt i rozumiejące swoją bazę użytkowników, zamiast jakichś aktywistyów politycznych poszukujących nieistniejących "nowoczesnych odbiorców" (ang. modern audiences)
Przecież ta liga bierze Diablo IV i wyciera nim podłogę.
D4 zrobiła półtorej godziny prezentacji gdzie contentem jest jedna nowa klasa postaci.
POE w 45 minut zrzuciło bombę atomową contentu, gdzie pół gry zostaje wywrócone do góry nogami, dodają pełno nowych skilli, całkowicie przerobili jedną ascendancję, dodali długo wyczekiwany Auction House dla waluty (jezu wreszcie można #!$%@?ć to #!$%@? TFT) czy w końcu zabrali się za przegięty Magic Find.
Przecież ta liga bierze Diablo IV i wyciera nim podłogę.
D4 zrobiła półtorej godziny prezentacji gdzie contentem jest jedna nowa klasa postaci.
POE w 45 minut zrzuciło bombę atomową contentu, gdzie pół gry zostaje wywrócone do góry nogami, dodają pełno nowych skilli, całkowicie przerobili jedną ascendancję, dodali długo wyczekiwany Auction House dla waluty (jezu wreszcie można #!$%@?ć to #!$%@? TFT) czy w końcu zabrali się za przegięty Magic Find.
Na start 2-3h odśnieżanka. Setki kilogramów przerzuconej wody, 6tys. kroków. Można się nieźle napocić. Ogarnianie śniegu to jedna z moich ulubionych rzeczy zimą. Przyjemne z podwójnie pożytecznym. Świeże powietrze (o ile trafi się w okienko, kiedy sąsiedzi nie palą plastikiem), ogarnięte podwórko i spalone kalorie.
Potem małe zakupy, sklep dosyć blisko więc 2tys kroków.
Na obiad orbitrek, tradycyjnie 32min. W końcu po miesiącu przyzwyczajania się do poziomu 3, spróbowałem 4ki. Niestety kolano nie podzieliło mojego entuzjazmu, ale liczę, że za parę sesji się ogarnie.
Na deser RingFItAdventure. Co raz bardziej mi się to podoba.
Oczywiście aktywności nie rekompensuję sobie w kaloriach, więc stały deficyt ~1000kcal zachowany, a nawet powiększony.
Ciekawe, co przyniesie jutro.
A dzisiaj trzeba jeszcze uzupełnić wyzwaniowego exela za ostatnie 2 dni :D
Zaklepuję sobie tag #sadlonawypowiedzeniu
Relację teoretyczni zacząłem tutaj
ale na poważnie podszedłem dopiero tutaj i tutaj
Jutro albo pojutrze czas na podsumowanie miesiąca.
#zagrubo2021 #chudnijzwykopem #odchudzanie
Z jednej strony fajnie, ale z drugiej czasem nogi cierpiały jak parę poziomów pod rząd skupiały się tylko na tej partii :D