Wpis z mikrobloga

Oczywiście mówimy o rondach klasycznych z pasami ruchu biegnącymi okrężnie dookoła wyspy bez znaków "strzałek kierunkowych".


@horizontal_vertical: pokaż takie rozróżnienie w kodeksie.
Mówię odkąd mam prawo jazdy, że jest burdel ze "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym", ale zamiast naciskać na zmianę to każdy ma swoją interperację. A najlepsze są te, że "u nas tak się jeździ".
  • Odpowiedz
pokaż takie rozróżnienie w kodeksie.


@ShortyLookMean: Ale jakie rozróżnienie?

Tu nie chodzi o rozróżnienie rond bo takiego nie ma. Tak samo jak nie ma rozróżnienia skrzyżowań. Tu chodzi o to czy są znaki czy ich nie ma.

Jeśli nie ma oznakowania P-8, F-10 to stosujemy się do przepisów ogólnych PoRD. Ale jeśli masz znaki, to stosujesz się do znaków, bo stoją wyżej w hierarchii niż przepisy ogólne.

Przykładowo - masz skrzyżowanie
  • Odpowiedz
@horizontal_vertical:

Jeszcze raz:
Kierunkowskaz w lewo na rondzie jest dodatkowa informacja i nie zwalnia z obowiazku uzycia prawego kierunkowskazu przy zjezdzie z ronda zgodnie z przepisami art22 ust.5.
Kwestia przestrzegania przepisow zalezy od wielkosci i koloru samochodu (stereotypowo).

Jezeli ktos stosuje sie do przepisow i jednoczesnie dodatkowo uzywa lewego na rondzie nie powoduje zadnego zagrozenia.

Dla ciebie jest to bez roznicy bo i tak bedziesz czekal na wjazd bo:
-ktos kto
  • Odpowiedz
@horizontal_vertical: tylko strzałki nie zmieniają geometrii skrzyżowań, a jedynie organizację ruchu. Więc wystarczy jedna strzałka inna niż w prawo przed rondem, żeby upadła cała interpetracja "na rodzie zmieniamy kierunkiek ruchu tylko w prawo, podczas zjazdu".
Bo ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Tylko nie wiedzę tego w kodeksie. Gdzie właśnie masz zapis, że skręcając w lewo na skrzyżowaniu robisz to z lewego pasa sygnalizując lewym kierunkowskazem. Skrzyżowania o ruchu okrężnym
  • Odpowiedz
@InterferonAlfa_STG: ja akurat jestem innego zdania. za lewy kierunek na rondzie powinien być karny #!$%@? i mandat. Po to są ustalone zasady w ruchu drogowym żeby się do nich stosować a nie się domyślać co ktoś zrobi jak wrzucił lewy kierunek XD

skad wiesz ze ktos nie zrobi np tak majac kierunek w lewo?
m76859 - @InterferonAlfa_STG: ja akurat jestem innego zdania. za lewy kierunek na ron...
  • Odpowiedz
@piekuo: Na tak małym rondzie jak na zdjęciu włączam lewy kierunkowskaz, żeby... bronić się przed idiotami, a nie samemu nim być. Mnóstwo ludzi wymusza pierwszeństwo wjeżdżając na takie rondo "z przeciwka".
  • Odpowiedz
bronić się przed idiotami, a nie samemu nim być.


@marc1027: no i widzisz, tworzysz swoje własne przepisy ruchu drogowego i na dodatek w oczach ludzi którzy przepisy znają i tak stajesz sie idiotą
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@InterferonAlfa_STG: ty jesteś jakiś #!$%@? nie? Jak jedziesz z wbitym lewym na rondzie to skąd ma wiedzieć osoba która jeszcze nie wjechała na rondo skąd ty wyjechałeś (przecież wtedy zmienia się zupełnie perspektywa gdzie możesz zjeżdżać)? Nie masz wbitego - jedziesz, wrzucasz prawy - zjeżdżasz. Używanie lewego na rondzie to debilizm.
  • Odpowiedz
skąd ma wiedzieć osoba która jeszcze nie wjechała


@xortis: pytanie po co ona ma to wiedziec, do czego jej to potrzebne i co to zmienia w jej zyciu (ktore polega na wjechaniu na rondo w tym momencie).

Wazne jest to czy przecinam tor jazdy, ktory by chciala jechac.
  • Odpowiedz
jak widze kogoś z lewym kierunkowskazem na rondzie to wiem że jest idiotą i każde jego zachowanie będzie nieracjonalne i własnie dlatego bym nie wjeżdżał. Od sygnalizowania zjazdu z ronda jest prawy kierunkowskaz i jak zamierzasz jechać po nim dalej to kierunkowskazu nie włączasz, po lewym kierunku to wiesz tyle że gość albo chce jechać w lewo albo zawrócić czyli też jechać w lewo. A może nawet pojechać prosto bo w sumie
R.....l - > jak widze kogoś z lewym kierunkowskazem na rondzie to wiem że jest idiotą...

źródło: comment_1612010847vYQwvuK0sa0Hj3EfX7JkY8.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz