Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki nie wiem jak wy ale sobie nie wyobrażam starości.

Zarabiam gówno 3.5k na rękę w krakowie klepiąc jakieś faktury w znanym korpo i tak myśle że z tej wypłaty to ani oszczędności nie będzie, ani emerytury, a jakieś spektakularne podwyżki nie przewiduje (nagle nie stane się programista 15k).

Więc wychodzi na to że ja i wiele osób które tak zarabiają czeka głodówka na starość.

Jak wy do tego podchodzicie? Przecież my poumieramy z głodu, z braku kasy/oszczędności. Jak żyć? (Najlepiej się zabić jak już nie będziemy mogli wstanie pracować = zarabiać).

Temat oczywiście nie dotyczy prawników/lekarzy/programistów/finansistów 15k i tych którzy mają własne biznesy, a szaraków-biedaków jak ja

#emerytura #korposwiat #pracbaza #praca #oswiadczenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #600eca817298ba000a3b4f2c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 41
AgresywnyDziadek: Dlaczego wy tak zyjecie? W ogole bez refleksji. Nie umiecie sie wycenic. Ty zarabiasz 3,5k a ja 5k odkladam zyjac na zachodzie na calkiem przyzwoitym poziomie. Wiem, zaraz bedzie ze menel i brodzik intelektualno-spoleczny bez zebow wyjechal. No dobra, ale za 10 lat nie majac jeszcze 40 bede mial 400k, moze 500k zl. I to nie odmawiajac sobie roznych rzeczy. A ty?

Zaakceptował: marcel_pijak
@AnonimoweMirkoWyznania: Praca zagranicą. Kupno mieszkania nawet na hipotekę, żeby na starość nie musieć czynszu płacić. Do tego mam zamiar zacząć inwestować oszczędności, mój szef prawie całe życie inwestuje, sporo kasy na tym zarobił, powiedział, że w tym tygodniu da mi małe szkolenie na co zwracać uwagę, w co inwestować, itp.
@czykoniemnieslysza: Zapytam. Wiem, że ma kilka funduszy emerytalnych. Szefa bardzo lubię, ale to taki trochę "janusz biznesu". Z drugiej strony stworzył firmę od podstaw, kupę kasy zarobił, klienci mu ślepo wierzą i zna się na inwestycjach jak nikt (był inspektorem bankowym przez dobrych kilkanaście lat, więc to chyba z tego też wynika).
Temat oczywiście nie dotyczy prawników/lekarzy/programistów/finansistów 15k i tych którzy mają własne biznesy, a szaraków-biedaków jak ja


@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego co się orientuję to dotyczy ich ten temat w podobnej mierze. Ludzi, którzy nie przejadają zarobionej kasy, sensownie ją inwestują przekraczając inflację by pieniądze nie topniały wcale nie jest tak wielu jak się wydaje.

Żeby trochę poprawić sytuację mógłbyś zmienić formę pracy na b2b (jeśli nie wierzysz, że dostaniesz emeryturę) wtedy dostaniesz
Niewiele Polaków myśli o emeryturze, jesteś w mniejszości. Tak jak wspominali, inwestycje, spróbuj odłożyć cokolwiek i wykupić obcą walutę i inwestować na zagranicznej giełdzie. Dobrze by było mieszkać z kimś bo wtedy budżet jest elastyczniejszy. Na lokaty nawet teraz nie ma co patrzeć. Próbuj rozkręcać coś własnego może, albo przekwalifikuj się na jakiegoś technicznego specjalistę, nie musisz być programistą