Wpis z mikrobloga

wielkiej depresji w 1929


@xVolR: powiesz mi cos wiecej na ten temat? bo widze, ze obeznany w temacie jestes, a mi sie nie chce szukac i czytac tony tekstu, skoro mam ciebie, co mi w 2 zdaniach skroci, proszee
@Niski_Manlet:
Niby mój rok urodzenia klasyfikuje mnie do grupy millenialsów ale w obliczu tego i temu podobnych standardów czuję się jak boomer. No chyba że te newsy są zupełnie z innej planety. W wieku 33 lat jestem w drugim związku, pierwszy (zakończony przez byłą żonę) trwał 16 lat, w obecnym moja dziewczyna ma podobną historię do mojej. Gdyby się tak zastanowić to nie znam i nie znałem absolutnie nikogo, kto nie
@Cyprok: Możemy gdybać. Biorąc jednak pod uwagę to co w komentarzach jest, wyciągam wniosek że mieszkańcy zgniłego zachodu (a przynajmniej ich część czytująca Cosmo) w olbrzymiej większości nie pochwalają afirmacji zdrady.

Jeśli ktoś zaczyna zdradzać po przeczytaniu anonimowego gówno-artykułu w Cosmopolitanie, to jest debilem i/lub nie ma kręgosłupa moralnego. W obu przypadkach taka osoba jest niegodna uwagi.
@Uberyzator:

Jeśli ktoś zaczyna zdradzać po przeczytaniu anonimowego gówno-artykułu w Cosmopolitanie, to jest debilem i/lub nie ma kręgosłupa moralnego. W obu przypadkach taka osoba jest niegodna uwagi.


Może po przeczytaniu jednego artykułu nie, ale jakby zaczęto forsować taką narrację regularnie w mediach głównego nurtu, na Netflixie, jakieś znane gwiazdki by powiedziały, że w sumie to spoko, to z pewnością do części ludzi by trafiło. Mimo wszystko myślę, że nie wszyscy jeszcze