Wpis z mikrobloga

w parówkach na ogół i tak nie ma za dużo prawdziwego mięsa, nawet jak nie są wegańskie. xD


@premiumpotaniosci: Nie do końca prawda. Oczywiście nadal istnieją na rynku produkty, które są okropne w składzie, ale generalnie jest też wiele parówek, które nie różnią się niczym od zwykłej kiełbasy. Jedyna różnica jest taka, że parówki są zasadniczo bardzo mocno zmielone (taka ich charakterystyka) i mają w sobie więcej wody.
@ciootka: Też jestem mięsożercą, ale nie zgodzę się. Niektóre zamienniki są całkiem dobre, i bardzo, bardzo zbliżone do mięsa. Tutaj pewnie problem w tym, że to był szajs z biedry. Jakoś przed świętami zamówiłem z jednego sklepu specjalizującego się w tym, i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wegański gyros był lepszy niż wiele mięsnych, podobnie niektóre "kiełbasy".