Wpis z mikrobloga

@Cernold: najgorzej. Pamietam jal w wakacje, gdy swoje najlepsze czasy na giełdzie swiecił Biomed, wstawałem codziennie o godzinie 9, kładąc się spać około 5 rano po nocce. Wahania kursu tak mocno podonsily mi poziom adrenaliny, że nie byłem w stanie później zasnąć. Nocki w wakacje były męka, ledwo wyrabiłem te 8 godzin na nogach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Cernold to się nazywa hazard i uzależnienie. Rownie dobrze możesz ustawić sobie auto-format dysku na 8.00 który trzeba ręcznie anulować. Ale po co? Przed załamaniem rynku sprawdzałem stan portfela raz na 2 tygodnie. Po załamanie też bo nie wyszedłem i nie chciałem się denerwować xD. Ostatnio jakoś z nudów sobie sprawdzam ale na pewno nie będę czekał każdego dnia na otwarcie. To nienormalne.