Aktywne Wpisy
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Szykuje się drugi Sebastian M? Ten gość od lat testuje fury i nierzadko jeździ ponad 300km/h w ramach "próby autostradowej" przykład w załączonym filmie,fakt faktem wszytko odbywa się legalnie w Niemczech ale mimo wszystko uważam że takie kanały jak ten i tak szybką jazdę gdziekolwiek powinno się piętnować!
A co wy wykopki uważacie?
Mam nadzieję że nie ma tu podwójnych standardów?
#wykopefekt #majtczak #motoryzacja #stopcham #polskiedrogi
Szykuje się drugi Sebastian M? Ten gość od lat testuje fury i nierzadko jeździ ponad 300km/h w ramach "próby autostradowej" przykład w załączonym filmie,fakt faktem wszytko odbywa się legalnie w Niemczech ale mimo wszystko uważam że takie kanały jak ten i tak szybką jazdę gdziekolwiek powinno się piętnować!
A co wy wykopki uważacie?
Mam nadzieję że nie ma tu podwójnych standardów?
#wykopefekt #majtczak #motoryzacja #stopcham #polskiedrogi
Popierasz taką jazdę?
- Tak 55.2% (229)
- Pomimo legalności, zdecydowanie nie! 44.8% (186)
matluck +418
Zima nadeszła i pies przełączył się z trybu "chodźmy na spacer, poprzedni godzinny zakończyliśmy 2 minuty temu" na "lol, #!$%@?, nie wychodzę z klatki" (dosłownie ją musimy praktycznie wyciągać, żeby łaskawie ruszyła dupsko i dała smycz zapiąć). Same spacery też się skróciły do "szybkie siku i wracam", musimy czekać na ocieplenie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Lęk separacyjny (a raczej wycie pod naszą nieobecność) najwyraźniej zniknął, pies chyba ogarnął, że wcale nie zostawiamy go na amen, choć na wszelki wypadek dostaje coś do pogryzienia albo wylizania, teraz głównie ją słyszymy w nocy, jak się jej coś śni.
Socjalizacja – zero, nie wiem już, jak do niej dotrzeć, ale mam wrażenie, że mieszkanie uznała za odpowiednik schroniskowego boksu i robi tylko trasy klatka - miska (a i to nie zawsze, bo zaczęła sobie michę do klatki przynosić, jeśli tylko jest pusta). Fota na łóżku uchwycona tylko dlatego, że klatkę jej zamknęliśmy i pies sobie znalazł inne miękkie miejsce (wygodnicka jest, to z pewnością). Uznała, że pod kołderką obok różowej najlepiej, bo cieplutko.
Z samym psem większych problemów nie ma, nie licząc ataku biegunki (kochane zwierzę, narobiło dwukrotnie na naszą pościel na łóżku, na szczęście udało się wyprać wszystko), ale już ogarnięte (alleluja, że weterynarz okazała się i solidna, i ze znośnymi cenami).
Za około 1,5 tygodnia zabieramy ją do rodziców różowej, gdzie pozna kota i psiego szajbusa, zobaczymy, jak to wyjdzie.
Do głaskania chyba POWOOOOLIII się przekonuje, głównie do drapania za uchem (przynajmniej tak mi się wydaje), no ale jak wspominałem, ogólne interakcje są utrudnione, bo 99% czasu leży sobie na posłaniu w klatce.
@Fenrirr: Cierpliwości.
życzę powodzenia z socjalizacją i ogarnięciem jej do takiego stopnia, by żadne wspomnienie schroniska w niej nie zostało! 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
czekam na opis wizyty. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@Fenrirr: no to macie rozwiązanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do głaskania - mój jakoś po ponad roku przestał uciekać sekundę po rozpoczęciu głaskania i nawet czasem przychodzi poleżeć obok (ale jak go wtedy głaskniesz więcej niż trzy razy, to patrzy z oburzeniem i ucieka xD ), więc trzymam kciuki, zeby wasza też się otworzyła <3