Aktywne Wpisy
![GuPerko1](https://wykop.pl/cdn/c0834752/db92709a4d3e764d660a96b0c572175dc827673ef96c1dca546a319bc6c29600,q60.jpg)
GuPerko1 +30
Hejka, wiem, że większości z Was to nie obchodzi, ale uznajmy to za eksperyment, mianowicie
Planuję zmienić swoje życie, odrzucić lenistwo, wyjść z przegrywu i spełnić marzenie o sylwetce sportowca.
Zmienić nastawienie na pozytywne pozbyć się wszystkie co złego
Chciałbym
Planuję zmienić swoje życie, odrzucić lenistwo, wyjść z przegrywu i spełnić marzenie o sylwetce sportowca.
Zmienić nastawienie na pozytywne pozbyć się wszystkie co złego
Chciałbym
![GuPerko1 - Hejka, wiem, że większości z Was to nie obchodzi, ale uznajmy to za eksper...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a231c9d319bbbe7830091e1282f1bc33b1f5054a9228887f793d3a9dd7458f08,w150.png?author=GuPerko1&auth=34b468ac8f3b5ce80853f8663f4599fe)
źródło: 1000006593
Pobierz![SuperN0vak](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4b8235709d6f4c6ed3fe133cfdf7adfb24ca3cef6d1bf668082ce5408ed3bf5d,q60.png)
SuperN0vak +2
Moim zdaniem to jak natan wjeżdża na rodziców tj. mame magicala to jest przesada. Jaka by nie była to to jest jednak matka i to nie smaczne, gdy nie ma argumentów (nie wiem jak to mozliwe) i musi sie #!$%@? do jego matki.
#famemma
#famemma
Zima nadeszła i pies przełączył się z trybu "chodźmy na spacer, poprzedni godzinny zakończyliśmy 2 minuty temu" na "lol, #!$%@?, nie wychodzę z klatki" (dosłownie ją musimy praktycznie wyciągać, żeby łaskawie ruszyła dupsko i dała smycz zapiąć). Same spacery też się skróciły do "szybkie siku i wracam", musimy czekać na ocieplenie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Lęk separacyjny (a raczej wycie pod naszą nieobecność) najwyraźniej zniknął, pies chyba ogarnął, że wcale nie zostawiamy go na amen, choć na wszelki wypadek dostaje coś do pogryzienia albo wylizania, teraz głównie ją słyszymy w nocy, jak się jej coś śni.
Socjalizacja – zero, nie wiem już, jak do niej dotrzeć, ale mam wrażenie, że mieszkanie uznała za odpowiednik schroniskowego boksu i robi tylko trasy klatka - miska (a i to nie zawsze, bo zaczęła sobie michę do klatki przynosić, jeśli tylko jest pusta). Fota na łóżku uchwycona tylko dlatego, że klatkę jej zamknęliśmy i pies sobie znalazł inne miękkie miejsce (wygodnicka jest, to z pewnością). Uznała, że pod kołderką obok różowej najlepiej, bo cieplutko.
Z samym psem większych problemów nie ma, nie licząc ataku biegunki (kochane zwierzę, narobiło dwukrotnie na naszą pościel na łóżku, na szczęście udało się wyprać wszystko), ale już ogarnięte (alleluja, że weterynarz okazała się i solidna, i ze znośnymi cenami).
Za około 1,5 tygodnia zabieramy ją do rodziców różowej, gdzie pozna kota i psiego szajbusa, zobaczymy, jak to wyjdzie.
Do głaskania chyba POWOOOOLIII się przekonuje, głównie do drapania za uchem (przynajmniej tak mi się wydaje), no ale jak wspominałem, ogólne interakcje są utrudnione, bo 99% czasu leży sobie na posłaniu w klatce.
źródło: comment_1610963127exJlYMqPE4Z1ryRcVzxIvt.jpg
Pobierzźródło: comment_1610983730aFaolBUGkFttGINR4Ah02s.jpg
PobierzPowodzenia :)
Jeżeli nie reaguje na misie, dyski, szarpaki czy inne zabawki, to może coś grającego? Tak wiem, to nie są zabawki dla psów, ale chodzi o to, żeby ją zaciekawić czymś innym niż miską czy miękkim pod tyłkiem :)
źródło: comment_1611005374EdrlljYVh6vSd9rQ0Q3lC6.jpg
Pobierz@Fenrirr: Ziomeczku daj jej czas. My mamy prawdziwego psiego szajbusa, wzięliśmy ją z ulicy pod koniec kwietnia zeszłego roku i trafiła od razu do wariatkowa z trzema kotami. Trochę jej zajęło, ale polubiła się z nimi, a nas uwielbia do bólu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na imię daliśmy jej właśnie Szajba. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Polecam uszyć
źródło: comment_1611006373gce7WGdI1wvhHGTvACZIqF.jpg
Pobierz