Wpis z mikrobloga

@mati1990: @krabat: Zgadzam się z krabat - weź sobie poszukaj jakiejś szosy z tańszej firmy. Za 8,5 tys. będziesz miał karbonową ramę na Ultegrze. Taniej i klasę wyższy osprzęt. Zostanie ci 2 tys., dołożysz kolejne złotówki i masz fajne koła.
W 2013 r. mi się udało wyhaczyć nowego Stevensa Xenon CT na Ultegrze za 5 tys (model 2012). Rower jeździ do tej pory.
  • Odpowiedz
  • 0
@Desmosedici: w marcu mają przyjechać rowery, nie wierzę żeby na obszarze katowic czy sosnowca i okolicznych miast nie dostać jednego egzemplarza.


Sprawdź hurtownie rowerów na ul legionów w Czechowicach Dziedzicach, na banerach reklamują się że największy wybór w Polsce a że sklep niemały to może to nie jest chwyt marketingowy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rybak_fischermann: no jasne że jest różnica. Ale tu pewnie robotę robią pośrednicy, inny VAT i inne p--------y. Co nie zmienia faktu że Polacy są bogaci i można ich j---c, jak to pokazał wczorajszy przykład LPP z gorących
  • Odpowiedz
To jest dobry absurd, że ktoś, kto nie jest przynajmiej średnio zaawansowanym kolarzem startującym w zawodach kupuje taki rower ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@turbonerd: Jak chce, to niech spełnia marzenia :)

  • Odpowiedz
@Wycu91: No jasne, ludzie na różne rzeczy wydają kasę. Natomiast z czysto sportowego punktu widzenia nie ma to sensu. Chyba, że zakłada, że ten rower mu posłuży 5 lat, przez które wytrenuje się do poziomu turbo kozaka, zawodnika, itd., to spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@turbonerd
Ja na rower wydałem około 10k zł. Rower zimowy, trenażer, ciuchy, buty i inne pierdoły to drugie 10k zł . Kozakiem nigdy nie będę bo nie mam talentu ale 15k km rocznie robię. I sprawia mi to dużo frajdy!
  • Odpowiedz
Kozakiem nigdy nie będę bo nie mam talentu ale 15k km rocznie robię. I sprawia mi to dużo frajdy!


@i-marszi: Mi chodzi o to, że jak sam ważę 100kg, to róznica w wadze roweru rzędy kilograma czy dwóch nie robi mi absolutnie nic, bo szybciej te 2kg schudnę, żeby cokolwiek odczuć poprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°) BTW: Ja na BTWINie Triban 100 z Decathlonu za 999zł
  • Odpowiedz
@turbonerd:
Pierwsza moja szosa to Triban 520RC. Super sprzęt! Pół roku temu złożyłem sobie rower na chińskiej węglowej ramie i chińskich węglowych kołach. I tu nie chodzi o te 3-4kg (przynajmniej mi) , rower węglowy jest dużo wygodniejszy!
A w ściganiu mocnej nogi i pikawy nic nie zastąpi! Niektórzy rodzą się z wysokim Vo2Max i niskim VLmax inni nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nawet najlepszy
  • Odpowiedz
Chyba, że zakłada, że ten rower mu posłuży 5 lat, przez które wytrenuje się do poziomu turbo kozaka, zawodnika, itd., to spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@turbonerd: A po co niby ma się wytrenować na kozaka? Nie każdy musi być wytrenowanym kozakiem, można sobie jeździć dla rozrywki i utrzymania jako-takiej formy.
Taka szosa, jeśli jej nie skasujesz w wypadku, będzie ci spokojnie służyła wiele lat. Ja
  • Odpowiedz
@karacz: zależy czego potrzebujesz, ile chcesz robić km, czy jeździć dla siebie czy pod zawody? Jaki budzet. Na poczatek warto kupić coś podstawowego, ewentualnie rozbudować lub po kilku miesiącach zmienić. Proponuje pojeździć samemu, w grupie, powymieniać sie doświadczeniem i próbować. Testować różne opony, kola, naped. Po przejechaniu pierwszych 10k km bedziesz wiedział co ci pasuje i docelowo na co wydawać kasę. Czytając tylko fora i wykop, bedziesz wydymany jak audiofil.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gottie: Dzieki za informację, jestem laikiem w tych tematach a planuje kupic rower na wiosnę. Czyli z tego co piszesz najłatwiej bedzie dołączyć sie do jakiejś grupy. I tam poszukać informacji. Co do informacji o których pisałeś to służyć bedzie do dojazdów do pracy ~20 km dziennie i jakiś wycieczek weekendowych. Mam zamiar znaleźć jakąś używkę na start. Wiec żadnych wodotrysków ;)
  • Odpowiedz