Wpis z mikrobloga

Ci, którzy choć trochę ze mną przebywają wiedzą, że jestem wystarczająco inteligentnym gościem, żeby nie usuwać w popłochu czegokolwiek, gdy rzekoma wina wyszła na jaw. Przecież to byłby totalny strzał w stopę, pozbawiłbym się argumentów


?????

Mam wrażenie, że ktoś moim kosztem zrobił piękną akcję: pisał dużo pochlebnych komentarzy. Wszystko po to, żęby robić screeny, potem usunąć konto i zrobić screeny jak już jest wszystko usunięte


czyli
  • Odpowiedz