Wpis z mikrobloga

@thority: z Osuchem było tak samo, Stanowski tylko mu czapkował, gdy Osuch został własicielem Zetki a menedzarke niby przejła zona potem syn, sciagali szrot z zagranicy, najczesciej gosci bez kontraktów po okienkach i problemami typu nadwaga czy mocne imprezowanie typu Goulon (fakt trzeb oddac ze czasmi Radzo miał reke), na klub nie połozył ani żłotowki, wszytko ciąganął od miasta tudziez z c+
@LukaszN: Towarzystwo wzajemnej adoracji - takie piękne określenie na tzw. środowisko piłkarskie. Jedni drugich klepią po plecach, drudzy o trzecich źle napisać nie mogą, bo nie wejdą za darmo na mecz, a wywiad z obrażonym kopaczem obejrzą u konkurencji. I tak to się wszystko kręci, jadą na jedynym wózku, gotują się w jednym garze: piłkarze, trenerzy, działacze, menadżerowie, dziennikarze. Polska piłka? Nie polecam!
@LukaszN: obejrzałem cały ten fragment. Roki trochę tutaj dał się podpuścić bo zaczął argumentem, że gość jednocześnie jest agentem piłkarskim, managerem w klubie i wydaje publiczne pieniądze na pensje dla swoich piłkarzy, a pozwolił zejść dyskusji na Mendesa. Czy Mendes wydaje publiczne pieniądze na swoich piłkarzy? Generalnie profesjonalna piłka nożna nie powinna być w ogóle sponsorowana z podatków. Dlaczego piekarz ma finansować w podatkach hobby jakiegoś piłkarza albo skoczka narciarskiego?
@DonMisiek1906: IMO agent nie może być w klubie. Pomyśl tak, negocjujesz kontrakt, ale zawodnik miałby lepsze perspektywy w innym klubie. To teraz jesteś bardziej agentem i mowisz o tym swojemu klientowi, czy nie mowisz i działasz na korzyść swojego klubu, żeby wyciągnąć dobrego zawodnika. Konflikt interesów.
@klawiszs: jaka znowu promocja miasta? Czy ktoś widział zyski z tej promocji? Jak firma wykupuje reklamę w telewizji to później ma lepszą sprzedaż. Jaki jest dokładnie wynik tej promocji miasta? Za te kilka milionów na klub rocznie można wybudować co roku nową szkołę albo jakiś odcinek drogi.