Aktywne Wpisy
again_and_again +845
mirko_anonim +17
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
Jeden z drugim Janusz wybudował dom dwa lata temu, szkoda mu było 10tys za przyłącze i dziś podatnik ma go dotować? JAK? Przecież za te 10tys kupił sobie koooosmiczną kuchnie w połysku i dopłacił 12zł do m2 płytek w Leroy, żeby kumple widzieli.
Bez ironii, ale co kogokolwiek obchodzi, że nie masz kasy na ogrzewanie inne niż afrykańskie?
To samo właściciele starych domów, często rozbudowanych do wielkości mini hotelu, Bóg jeden wie po co. Potem lament ile to kosztuje ogrzewanie 350m2 w ścianie z ogrodowego siporexu.
Kolejni jęczący, to ci, którzy piszczą, że nie ma kasy, dom stary, zimny ile to trza piniendzy.. Tylko, że w koło 2ha ziemi po 120 zł/m2, w garażu nowa Dacia, a trójka dzieci pobudowana z kasy z działek, ale oczywiście też ogrzewanie na węgiel, nawet jak gaz w działce. Łojciec tak palił, dzidek tak palił, to i ja tak palę, a GAZ to majątek. To już jest największa brednia ze wszystkich.
Mieszkałem w domu z takim piecem i dla mnie każdy kto w nowym domu wstawia piec węglowy, nawet 98 generacji i z podajnikiem z tesli, to skrajny prymityw.. Dziś mam gaz i za ogrzanie 100m2, cwu, gotowanie za rok płacę 2200-2400, tyle co trzy tony dobrego węgla, które kiedyś musiałem kupić żeby ogrzać 70m2 domu; bez ciepłej wody i kuchni...
Nie wspomnę już nawet, o wspólnym, społecznym, lokalnym dobrostanie, bo to dla polaka robaka jak rozmowa o księżycach jowisza, bo wiadomo - po pierwsze JO i moje, a reszta może mnie pocałować, w EKOgroszek..
Podsumowując mam nadzieję, że do kilu lat będzie zwyczajny nakaz wymiany i tyle. Dotacje do kredytu dla tych którzy faktycznie nie i mają, a już w najbliższym czasie brak pozwolenia na budowę, bez niskoemisyjnego źródła ogrzewania, bo to bulwersuje najbardziej. Co to za wlaka ze smogiem jak w nowym domu moża bez przeszkód montować takiego gówno kopcicuha.
aaa, i proszę nie wrzucać jak za każdym razem tych księżycowych tabelek z emisją z kopciuchów "nowej generacji", bo są one tyle warte, co lambda deklarowana przez producentów większości mat izolacyjnych, czyli - NIC.
#smog #podludzie #budownictwo
@MarMac: no panowie już nie pamiętają jak Rosja groziła zakręceniem kurka xd
Obecnie tylko fotowoltaika + pompa ciepła i jesteś niezależny. Ale pelet tez jest bardzo dobrym rozwiązaniem
Z tym czystszym paleniem węglem to się nie zgodzę.. nowoczesne piece (a nawet starsze) przy prawidłowym paleniu wiele by zmieniły jednak.
Rok paliłem węglem, bo kupiłem dom bez przyłącza gazowego, ale nawet węglem paliłem jak
Co Ty bredzisz?! W 2001 roku piec gazowy w domu jednorodzinnym był ekstrawagancją?! Chyba sam masz 20 lat i brak pojęcia o tym co piszesz. Dom moich rodziców budowany był na przełomie lat 80/90 i naturalnym, pierwszym wyborem był
Ale pomijając to, to wg mnie narracja, żeby wszyscy zmienili źródło ciepła na gaz to krok w bok. Jeśli chcemy czystego powietrza powinniśmy zrobić krok naprzód, równać do zachodu, czyli tylko OZE. Nie narazi to właścicieli gospodarstw
Chyba Cię poryło ze w cenie 2500 zł ogrzejesz gazem cały rok dom + bojler.