Wpis z mikrobloga

@alternatereality: Noemi jest z tych czasów gdzie vocal trance brzmiał jakoś tak lepiej niz obecne produkcje, chociaż jako elektroniczny purysta uważam, że najlepsze kawełki z tego gatunku to są albo bez wokalu albo z jego minimalnym udziałem.

Jak tu wpada drugi drop to człowiek ma wrażenie, że zaraz wyleci na orbitę :)
  • Odpowiedz