Wpis z mikrobloga

Istnieje kilka badań naukowych które potwierdzają zmniejszającą się otyłość w społeczeństwie wraz ze wzrostem cen za słodycze. PiS rucha Polaków na wiele sposobów, ale akurat to był dobry pomysł. Wiadomo, że większość społeczeństwa wierzy w jakieś bajki że człowiek indywidualnie jest w stanie siłą woli przeciwstawiać się pokusom, ale z korporacjami tak naprawdę nie mamy żadnych szans w pojedynku 1 na 1.
#podatki #nauka

https://www.totylkoteoria.pl/2018/11/wyzsze-podatki-slodycze-otylosc.html?m=1
  • 166
  • Odpowiedz
@Royal_Email: ale ja tego nie neguje, kiełbasa to tylko jeden przykład. Jeśli jest to niezbedne do konserwacji to wiadomo, że nic się z tym nie zrobi. Ale jeśli to nie jest w celach konserwacyjnych tylko zwiększenia popytu na produkt x to jest to chore.
  • Odpowiedz
@Cierniostwor:

Z tego co wrzuciłeś:
"onieważ dietetyczne napoje nie mają kalorii, te reakcje mogą powodować większe spożycie słodkiej lub kalorycznej żywności,powodując przybranie na wadze. Jednak dowody na to nie są zgodne w badaniach na ludziach.

Eksperymentalne badania nie potwierdzają twierdzenia, że napoje light powodują przyrost wagi. W rzeczywistości wykazały, że zastąpienie słodzonych cukrem napojów colą dietetyczną może spowodować utratę wagi ( 9 ,
  • Odpowiedz
@Cierniostwor: stary ja piję Pepsi Zero rzadziej niż raz na miesiąc, czemu mi się też obrywa xD

Masz przy okazji badania jak powszechne jest spożywanie napojów ze słodzikami w codziennej diecie? Bo szczerze wątpię żeby to był zbyt powszechny proceder.

Jak codziennie jaja smażone będziesz jeść to będą niezdrowe. I milion innych rzeczy można wymienić, wiadomix powinno sie mieć zbalansowaną i różnorodną dietę.

Ogólnie jeżeli państwo nie chce żeby ktokolwiek
  • Odpowiedz
PiS potrafi wręcz koncertowo niszczyć pomysły, które na pierwszy rzut oka wydają się całkiem sensowne. Gdyby w obecnej ustawie zostały wykluczone słodziki, a podatek byłby naliczany od np. 3g cukru na 100ml to miałoby to sens prozdrowotny, a tak jest to nic innego jak skok na kasę.
  • Odpowiedz
@wodaSpadaZWysoka: zgodzilbym sie gdyby podatek rzeczywiscie dotyczyl tylko produktow zawierajacych cukier.

Podobnie jak z spolkami komandytowymi i ich opodatkowaniem podatkiem dochodowym. Oficjalnie rzad robi to zeby zapobiec uciekaniu pieniedzy zagranice (nieopodatkowanych). Todlaczego w takim razie odrzucil poprawke senatu zeby opodatkowac tylko spolki komandytowe w ktorych w zarzadzie (czy wspolnikiem) jest obcokrajowiec?

PiS szuka kasy i tyle.
  • Odpowiedz
@zielonka12 jeśli rząd zaczyna troszczyć się o zdrowie społeczeństwa, to znaczy że chodzi mu o pieniądze. Jeśli dodamy do tego rząd pis który ma zerową wiarygodność w tym co mówi i charakteryzuje się niesamowitym cynizmem, to możemy mieć pewność, że chodzi o łatanie dziury budżetowej. Za tym podatkiem nie idzie żadna edukacja, w szkole czarnek dowali więcej Papieża, a propaganda dalej dotowana 2mld rocznie
  • Odpowiedz
@wodaSpadaZWysoka:
Po pierwsze ceny pójdą w górę nie tylko napojów, spadek sprzedaży napojów sklepy szczególnie małe czy restaurację odrobią podnosząc ceny pozostałych produktów.
Po drugie zwiększy się koszt organizacji imprez (wesela, stypy) może nie dużo, ale zawsze.
Kolejny podatek przez który wszyscy w portfelu będą mieć mniej.

Promowanie zdrowego życia, jestem na tak, ale nie metodą kija jak się u nas to robi. Polak niedługo za swoją pensje będzie mógł
  • Odpowiedz