@buysy: zwęglenia od drobnych węgielków to też nie jest to, co bym chciał mieć na parkiecie wokół kominka. Podobnie, jak zadymianego całego domu, gdy rozpalam w zimnym kominku, a akurat przyducha się trafi i cug nie chce złapać.
@buysy: on pisał "co może pójść nie tak", a to dość pojemne zapytanie. Odpowiedź do której się odniosłem brzmiała "nic". Dla mnie przypalenia na parkiecie i konieczność stałego pilnowania płonącego kominka (właśnie na wypadek, gdyby na skutek jakiegoś zbiegu okoliczności z kominka wypadł większy płonący kawałek) to nie jest nic.
Komentarz usunięty przez autora
Bez wkładu to lipa #!$%@? dymem w calym pokoju i połowa ciepła idzie w komin
@robertx: Nic.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@DeadIy: nie no, aaabsolutnie nic :) Nawet u OPa widać na tym parkiecie czarne plamki wokół kominka :D
Podobnie, jak zadymianego całego domu, gdy rozpalam w zimnym kominku, a akurat przyducha się trafi i cug nie chce złapać.
Komentarz usunięty przez autora