[wklebachdymu]

Szukalem wczoraj informacji nt. ile jezdzic na rowerze zeby schudnac. Znalazlem artykul w ktorym jakis wkrecony rowerzysta prowadzacy swojego rowerowego bloga napisal, ze trzeba smigac co kilka dni 100km i w miedzyczasie robic "skromne" 40 lub 60km dla przyjemnosci XD Juz widze grubasa ktory dla przyjemnosci nawala 100km czyli ponad 4h zakladajac ze predkosc ok 25km/h i jakis odpoczynek XD #rower #sport #trening #dieta

[mcnight95]

@wklebachdymu: wbrew pozorom nie trzeba mieć jakiejś super kondycji żeby jechać 5h na rowerze z prędkością 20km/h

[wklebachdymu]

@mcnight95: no tak, ale nie chodzi o kondycje to tylko jedna sprawa, kto ma czas 5h zeby trening robic? ja mam super elastyczna prace gdzie przez wiekszosc dnia mam zupelnie wolne i nie wyobrazam sobie poswiecic na trening wiecej niz max 90min

[haxx]

@wklebachdymu: zależy co rozumiesz przez grubasa. ja jestem piwniczakiem i po pewnym czasie byłem w stanie 100 km cisnąć. Ale nie w 4h, tylko zajmowało około 5-6h.

a co do schudnięcia - te kalkulacje pewnie dotyczą ile schudniesz samym rowerem. Niestety, chudnięcie to 70% dieta 30% wysiłek fizyczny. Ale jeśli masz dietę i do tego jeszcze ćwiczysz to już niezłe sumki są, bo taki trening to praktycznie bonusowe kalorie spalone.

[szwiti]

@wklebachdymu: dla grubasa każdy wysiłek większy od siedzenia na kanapie jest dobry chociażby trwał 15 min ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mcnight95]

@wklebachdymu: wystarczy raz w tygodniu pojechać na taką wycieczkę a w tygodniu robić sobie wyjazdy po 30-40km

[wklebachdymu]

@szwiti: no dokladnie, wiec rzucanie odleglosci jako przyjemnych 60-100km to dla mnie totalna abstrakcja, 30km to juz bedzie solidny trening

[Gabaryt]

@wklebachdymu: a ja powiem przekornie tak sąsiad nie stosował żadnej diety a jedynie codziennie rano przed pracą 5-6 rano robił godzinkę dwie na rowerze i wagę zrzucał

[krzysiekdw]

@wklebachdymu: Zacznij codziennie, jezeli za duzo co drugi dzien 2h (przynajmniej ta 1h normalnej jazdy a nie od swiatel do swiatel). To Ci zbuduje baze oddechowa i pomoze uregulowac tetno. W miare poprawny warunkow pogodowych bedziesz mogl probowac wiecej, 3h a np weekend jedna jazda 5h. Nic zbyt szybko i zbyt intensywnie bo albo stracisz zabawe z kolarstwa, albo nabawisz sie kontuzji. Najwazniejsza to regularnosc

[damian_co_dalej]

@wklebachdymu: kurde 100km przecież to jest od cholery drogi, ile rzeczy można pozwiedzać przy okazji, na bank z każdego miasta w PL da się zrobić 4-5 różnych wycieczek 100km, i zobaczyć ciekawe rzeczy ;p - po co robić treningi jak można to robić dla przyjemności?

[pek0s]

@damian_co_dalej: żeby mieć lepsze efekty

[Vimes]

@wklebachdymu: nie chodzi o to ile jeździsz tylko czy w skutek jazdy spalasz więcej niż zjadasz. I raczej skonsultuj to z dietetykiem jeżeli możesz. Bo jak zaczniesz jeździć to będziesz więcej jeść a jak tego nie będziesz kontrolować uzyskasz efekt przeciwny do zamierzonego. Generalnie łatwiej mi się trzyma wagę jak jeżdżę mniej

[krzysiekdw]

@wklebachdymu: A i odzywianie: przy takiej intensywnosci nie potrzebujesz nic niz sniadanie i obiad po rowerze. Dopiero po 3h+ i bardziej intensywnej jezdzie (tetno 150+) warto rozwazyc jedzenie weglowodanow w trakcie jazdy. Sproboj nie atakowac jedzenia od razu po rowerze w ilosciach wiekszych niz mialby to byc normalny niedzielny obiad, to masa bedzie leciec. Klu jest zwiekszyc wydatek kaloryczny do spozywanego jedzenia, bez zmiany nawykow

[q.....w]

Dopiero po 3h+ i bardziej intensywnej jezdzie (tetno 150+) warto rozwazyc jedzenie weglowodanow w trakcie jazdy.

@krzysiekdw: Trzy godziny w trzecim zakresie bez jedzenia? Idealny przepis na bombę xD

[krzysiekdw]

@qjjehaaarnpw: Wiadomo ze do tego czasu juz sie wyrobi forme. ale zeby chudnac na rowerze i mialo by to zajac jeden sezon trzeba bedze troche tychbomb zaliczyc. Lepsza bombka na 5km przed koncem, niz bomba z 100 przed toba oczywiscie

[damian_co_dalej]

@pek0s: i sie zrazić? bez sensu, lepiej to polubić i znaleźć sobie jakiś użytkowy cel jeżdżenia, moim np było zwiedzanie gór bez zarzygania się na pierwszym podjeździe :P

[pek0s]

@damian_co_dalej: no i ok, to też jest spoko ;) co kto woli, treningi też potrafią sprawiać przyjemność - ja lubię pojechać na najbliższy okoliczny podjazd i podjechać go kilka razy, a w weekend lubię pojechać gdzieś dalej

[Im_from_alaska]

@wklebachdymu: możesz jeździć i 1000km dziennie, a ze złą dietą nie schudniesz. żeby schudnąć, musisz być na deficycie kalorycznym.

[Migfirefox]

@wklebachdymu: zależy jeszcze jaki grubas. Jak latałem u siebie to często mijałem takiego gościa co pewnie ponad 100 kg miał, przy mniej niż 180 cm wzrostu, a #!$%@?ł jak mały samolocik.