Wpis z mikrobloga

@reynevayen: Z programu razem: "Wprowadzimy sprawiedliwą i progresywną skalę podatkową. Mniej zarabiający będą wreszcie płacić mniejsze podatki niż milionerzy." - gdzie jest sprawiedliwość jeśli osoby lepiej wykształcone, zdolniejsze czy zaradniejsze mają płacić wyższe podatki?

"Zlikwidujemy przywilej płacenia podatku liniowego, z którego korzystają dziś wyłącznie najlepiej zarabiający przedsiębiorcy. Wszyscy podatnicy powinni płacić podatki według jednej, sprawiedliwej skali. Zmienimy zasady opodatkowania zysków kapitałowych i zysków z wynajmu." - D-----ć najmajętniejszym aby przekazać nierobom i miernotom. Karać zawody ze sporym wkładem w kapitał społeczny jak prawnicy, lekarze, wykładowcy, programiści, kadra zarządzająca itd W imię k---a czego, równania do najsłabszych aby każdy miał tak samo, c-----o ale stabilnie?

"Wprowadzimy dodatkowy podatek dla tych korporacji, które – zamiast inwestować – przetrzymują bezproduktywne nadwyżki kapitałowe na kontach." - Świetny pomysł na przegonienie firm, odbierając im prawo do decydowanie o wlasnych
  • Odpowiedz
@madmat: Może ci się nie podobać program Razem, spoko. Jednak wciąż nie ma on nic wspólnego z komunizmem, o ile zna się jakąkolwiek definicje tego słowa, która nie jest autorstwa Korwina albo jakiegoś kuca. xD
  • Odpowiedz
@madmat: > gdzie jest sprawiedliwość jeśli osoby lepiej wykształcone, zdolniejsze czy zaradniejsze mają płacić wyższe podatki?
Są 4 argumenty
1. Podatki mają być tak samo bolesne dla wszystkich. Załóżmy, że zabieramy jednej osobie z 3000 zł brutto miesięcznie 900 zł, a drugiej 30000 zł z 100000 zł brutto miesięcznie. Obu zabraliśmy 30%, ale to osobę o niskich dochodach bardziej to zaboli.
Polecam zapoznać się z terminem użyteczności krańcowej.
2. Zatrzymanie kumulowania coraz większego bogactwa w gronie nielicznych. Aczkolwiek tutaj trzeba działać podatkiem majątkowym, nie dochodowym.
3. Osoby o najwyższych dochodach mają wy*ebane na poziom usług publicznych - leczą się tylko prywatnie, ich dzieci chodzą do prywatnych szkół, tymczasem usługi publiczne są niedofinansowane i
  • Odpowiedz
@ediz4: Rozumiem, że żaden mężczyzna by nie chciał sytuacji, w której partnerka dokonuje aborcji wbrew jego woli.
Ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kobieta chce przerwania ciąży, mężczyzna chce dziecka i prawo zmusza kobietę do podporządkowania się.
I obawiam się, że tego typu prawo skończyłoby się po prostu szybkim sięganiem po tabletki poronne zanim ciąża będzie widoczna i partner się zorientuje.
  • Odpowiedz
@rzwirq2032: Tu jest sedno całej sprawy, w ty masz inną wizję roli państwa. Ja bym chciał aby było lekkie, nie przerośnięte, wolnościowe, a tobie się marzy państwo które reguluje każdy aspekt życia doszukując się nierówności i zabierając domniemanym winnym, czyli antyludzkie podejście.
1. Kardynalny błąd, podatki mają być tak samo lekkie i nieskomplikowane dla wszystkich, aby biednych nie bolały, a bogatym nie opłacało się unikać ich płacenia. Osoby biedne powinny po prostu być zwolnione z pitu za pomocą odpowiednio wysokiej kwoty wolnej od podatku i nie ma tu potrzeby d-----------a komukolwiek aby im pomóc, a już w szczególności tym strasznych przedsiębiorcom, magnatom i j-----m prywaciarzom.
2. Kolejny błąd, gdyby nie Ci bogaci to byśmy tu k---a własnymi ręcoma nadal pola orali i ewentualnie lepianki z gówna tworzyli. Ci ludzie tworzą niezliczone miejsca pracy za pomocą swojego majątku. Owszem, dostrzegam wypaczenia typu dziwnego wykwitu majątków po transformacji ustrojowej, gdzie ci ze znajmościami wystarczyło że nasrali i drzewko ze złota wyrastało. Natomiast podatek majątkowy jest absolutnie złym pomysłem, bo tak bogaci ludzie mają też inną cechę o której się zapomina, są niewiarygodnie mobili i stać ich na wynajdywanie optymalizacji niedostępnych dla zwykłych zjadaczy chleba. Zamiast zabierać, to zachęcać do wydawania i inwestowania w Polsce, to jest metoda.
3. I w czym tu jest problem? To że ktoś z---------ł całe życie żeby gówniaka do lepszej szkoły posłać, to grzech? Czyli co, zunifikować wszystko aby było jednakowo mierne? Akurat podatki/daniny/zusy inne haracze od osób bogatych pod względem kwotowym, można powiedzieć że finansują opiekę zdrowotną/edukację kilku czy kilkunastu osób niemajętnych.
4. Jeśli legalnie dorobili się tych pieniędzy to gdzie leży problem że żyją z ich posiadania? W trakcie ich zarabiania już były one opodatkowane. Czyli co, zakazać bycia bogatym? Podwójnie czy potrójnie opodatkowywać kapitał który już był opodatkowany? Odnosząc się do stawek, owszem, powinna jedna liniowa obowiązywać wszystkie osoby fizyczne, natomiast co do belki to bym zniósł całkowicie aby promować oszczędzanie i bogacenie się społeczeństwa. Żadnej progresji i karania osób za LEPSZA PRACĘ.
5. Tak jak powiedziałem, państwo buduje i zarządza kapitałem mniej efektywnie niż firmy prywatne, bo zarządza nieswoimi pieniędzmi
  • Odpowiedz