@VanQator: dla pseudointeligentów jak pijesz poza jakimiś weselami i innymi dużymi imprezami to jesteś alkoholikiem, jak raz zajarasz marychę, to jesteś ćpunem. zdaniem takich osób nie należy sie przejmować
@VanQator: alkohol jest wspaniały, jeden z najlepszych dragów jakie są, całkowicie normalne, że czujesz się po nim dobrze. Jest tak dobry, że bardzo łatwo zatarć granice pomiędzy okazyjnym piciem a znalezieniu w nim środku do radzenia sobie z problemami.
Ktoś kiedyś powiedział, że jak zastanawiasz się czy jesteś alkoholikiem to już z nim jesteś ¯\_(ツ)_/¯
@Ganja-Man: nie zastanawiam się. Ale nawet gdybym się zastanawiał, to w takim układzie uznałbym, że fajnie jest być takim na takim poziomie alkoholizmu od wielu lat :D
@VanQator: wg mnie nie można tego oceniać na ilość piw xD każdy jest inny i inaczej się objawia uzależnienie. Osoba pijąca mniej niż w definicji też może być alkoholikiem.
@VanQator: Pytanie czy możesz spokojnie nie pić przez np. Miesiąc? Jeśli tak, to nie jesteś alkoholikiem. Ilość alkoholu nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma jedynie to czy czujesz potrzebę picia. Możesz walić nawet litra codziennie, ale jeśli jesteś w stanie przestać od tak, to alkoholikiem nie jesteś.
Cały wykop #!$%@?... Wyborcy Tuska z wykopu, uśmiechnięci, tolerancyjni fajnopolacy, ryją bekę z zamachu na premiera obcego kraju bo jest prawicowcem xD
Ktoś kiedyś powiedział, że jak zastanawiasz się czy jesteś alkoholikiem to już z nim jesteś ¯\_(ツ)_/¯
@VanQator
@Damian_prosze_cie
@Mystoo
@VanQator
@VanQator
@premiumpotaniosci
@Mystoo
@E_li_mi_nator
@Ganja-Man
@VanQator
Według definicji w psychologii problem alkoholizmu zaczyna się gdy pijesz więcej niż codziennie po dwa piwa przez 5 dni a potem 2 dniowa przerwa. Czyli możesz walić 5 dni codziennie 2 browary a potem 2 dni przerwy i dalej.
Komentarz usunięty przez autora