Wpis z mikrobloga

... Nie mam słów, moja kuzynka to rasowa Julka z twittera (19 lat i ma na imię dosłownie Julka) i przyszła z typowym chadem do wigilijnego stołu. Wpdałem na pomysł, aby ją sprowokować, bo i tak miałem po swojej stronie babcię katoliczkę, więc miałem wsparcie. Poszło o aborcję. Jak się nie #!$%@?ła na mnie o to, to głowa mała. Może jestem chamem, ale i tak, to była jedyna okazja. I tak, wiem, że przy wigilijnym stole nie powinno się odwalać takich rzeczy, ale miałem coś w tyle głowy, że będzie śmiesznie. I jak mówiłem BYŁO.
#bekaztwitterowychjulek
  • 62