Wpis z mikrobloga

Twórczość S.Kinga?

-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą tak jak ja
-se mieszka w dupogrzmotach małych W STANIE MAINE, gdzie wszyscy są #!$%@? wieśniakami, oprócz głównego bohatera i jego rodzinki/pszyjaciół
-każdy #!$%@? wieśniak jest ważny, więc musimy czytać przez 50 stron o traumie dżona korniszona z dzieciństwa, kiedy był świadkiem jak jego pradziadek utonął w gnojówce po pijaku
-uuuuu uuuuu zaraz się stanie coś strasznego, a nie, jeszcze 30 stron opisu jak dwa stare pierdziele kupujo wóde i płaczo że za eisenhowera było lepij
-UGA BUGA #!$%@? inba się zaczyna, wieśniaki zdychajo szybciej niż twój stary cię robił
-a i jeszcze 60 stron opisu jak dżon korniszon zdycha i widzi swojego pradziadka trenującego nurkowanie w gnojówce
-główny bohater stara się #!$%@?ć z dupogrzmotów ze swoją rodzinką tudzież losową lochą i losowym guwniakiem
-spotyka WIELKIE ZUO, które siało #!$%@? wśród wieśniaków i je załatwia (rzadko) albo przed nim #!$%@? (często)
-co to właściwie jest i skąd się wzięło? NIGDY SIĘ #!$%@? NIE DOWIESZ, bo pan autor na tym etapie pisania spada pod biurko #!$%@? jak ruski szpadel
-ale w końcu trzeźwieje i pisze obligatoryjny hepi end, gdzie główny bohater i jego przydupasy weseli i uśmiechnięci odjeżdżają w kierunku zachodzącego słonia
-KONIEC
#stephenking #ksiazki #pasta #heheszki
Niski_Manlet - Twórczość S.Kinga?

-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą t...

źródło: comment_1608747350dIpeHHP77S3WfX3I1EXvGm.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
@Niski_Manlet piękna pasta, w punkt. Kiedyś czytałem jego książki w większych ilościach, niektóre są serio udane (chyba pierwsza jaką przeczytałem to Martwa Strefa, zajebista rzecz), ale większość pisana tym samym schematem, kopiuj wklej xD a była taka jedna fantasy, oczy smoka... Jakie to było złe, gimnazjalista by to lepiej napisał
  • Odpowiedz
@Niski_Manlet: i koniecznie wujowe zakończenie! To cholernie boli - tak w książkach jak i w filmowych adaptacjach. Fajne budowanie napięcia, atmosfera grozy, kulminacja... i #!$%@?, jakby mu się znudziło (°°
Może parę chlubnych wyjątków by się znalazło...
  • Odpowiedz
  • 8
@Niski_Manlet Kingowi w mojej opinii najlepiej wychodzą dłuższe opowiadania, kiedy ma wystarczająco dużo miejsca na zawiązanie fabuły i finał, a jednocześnie nie może pozwolić sobie na dłużyzny czy rozbudowę drugoplanowych postaci.
  • Odpowiedz
Czytałem bastion i lśnienie, spodziewałem się niewiadomo czego, a to takie 6/10 w porywach do 7/10.

Nie mam pojęcia co ludzie w nim widzą. W mnóstwie rzeczy się powtarza, i średnio to ciekawe.
  • Odpowiedz
nie dotyczy cyklu Mroczna wieża

niedawno skończyłem 7 tom. To była niesamowita przygoda.


@rattamahat: Wszystko co zostało w tym wątku powiedziane o ujowych zakończeniach dotyczy tego cyklu.
Jakby się autorowi znudziło i stwierdził że na szybko i na odwal się pozamyka wszystkie wątki.
  • Odpowiedz
@Niski_Manlet: jeszcze dodać należy choroby weneryczne (np. zielona mila) oraz stosunki seksualne małoletnich (np. to). a i zmasakrowanie jednym zdaniem antagonistow w mrocznej wieży, bo mu się nie chciało pisać, to chamstwo. przepisywanie pierwszego tomu mnie rozśmieszyło.

ten koleś jest dnem, jego książki też. im szybciej się z nich człowiek wyleczy, tym lepiej.
  • Odpowiedz
@Wezymord: Zakończenie było ok.

Jedyne do czego można się przyczepić to konfrontacja z


świat Rolanda był mistrzowsko skonstruowany i każdy, kto lubi fantastykę w dziwnych klimatach powinien się z nim zapoznać.
  • Odpowiedz