#anonimowemirkowyznania Skąd ludzie mają tyle kasy na domy i mieszkania? Niby na wykopie wszędzie piszą, że Polaków kompletnie na mieszkania nie stać, a np. u mnie w pracy ludzie mają mieszkania na własność w mieście wojewódzkim i mówią o kupnie kolejnych. Są raptem kilka lat starsi ode mnie. Ja mam 24 Iata. Nie sądzę by zarabiali znacząco więcej ode mnie (ja 4-5k zł). To samo w rodzinnej miejscowości. Budują ot tak domy, których końcowa wartość to raczej więcej niż pół miliona, a robią w g---o robotach. Odłożyłem 60k zł żyjąc jak mnich i co z tym zrobię. Kredytu mi nikt nie da, bo zlecenie. Umowę o pracę mi obiecują od 2 lat. Jak skończy się 26 rok życia to pewnie będę w dupie z zarobkami. Za 10 lat to sobie będę mógł kupić może studio 20m2 w Pcimiu dolnym gdzie zgnije w samotności, a póki co to muszę siedzieć z siostrą, jej mężem, gówniakiem i rodzicami na kupie.
@AnonimoweMirkoWyznania To p---------e o biedzie to chyba tylko gadanie. Wystarczy zobaczyć nawet na elektronikę. Nowe karty graficzne po ponad 3k złotych i tysiące zamówień. Skąd Ci ludzie mają kasę to nie mam bladego pojęcia.
@AnonimoweMirkoWyznania albo mieszkali u rodzicow caly ten czas i ciulali Albo rodzice dolozyli czy z kopert z wesela wpadlo (za wesele płacili rodzice ;)) A to wpadlo mieszkanie po dziadkach czy ciotkach Niektorzy pracowali chwile za granica i wymienili te funty na zlotowki Niektórzy kupili mieszkanie na spolke z kims, np z partnerem
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie to najwięcej jest przypadków, że wyjeżdżają na jakiś czas do Niemiec na zmywak, magazyn albo jak ktoś język ogarnia to kelnerkę. Mają wtedy albo na mieszkanie "po babci" albo przynajmniej wkład własny. Ewentualnie rodzice kupują.
ŻarliwyŻul: Rodzice im kupili albo dostali po babci, cioci. Niemożliwe żeby w wieku 20 paru lat mieć własne mieszkanie za SWOJE pieniądze. Dostali mieszkanie po babci, a potem się chwalą jacy to zaradni, bo w wieku 20 lat poszli na swoje...
@rodzer1223: @AnonimoweMirkoWyznania: same here, wszyscy znajomi, którzy siedzą na swoim siedzieli za granicą jakiś czas. Teraz domy wybudowane, i kupione mieszkania pod wynajem. I się żyje
@AnonimoweMirkoWyznania: ja wyszedłem po szkole z założenia że w Polsce to będę dymal na własne mieszkanie przez pół życia i uznałem że najlepszą opcją jest zagranica. Mam 20lat więc myślę że do 22 powinienem mieć już na jakieś gównomieszkanie
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale sam sobie odpowiedziałeś: 4-5k razem z partnerką 8-10k miesięcznie, kredyt na 30 lat, rodzice podżyrowali, rata 2-4k. I już bez problemu jest mieszkanie i to nawet nie najtańsze. A inni mają od rodziców czy rok w UK w wynajetym pokoju i we dwójkę odkładali 1.5-2k funtów miesięcznie. Co daje ok £20k czyli 100 tys złotych i to jest skrajny przykład, nikt tak nie robi ale przywieźć 50tys, po
@AnonimoweMirkoWyznania: mam 26 lat i wlasnie kupilem mieszkanie ze 540k bez pomocy nikogo. Skonczylem studia i od 1 semestru pracuje w zawodzie. Zarabiam ostatnio srednio 18k na czysto. Odlozylem na wklad wlasny w troche ponad rok.
@AnonimoweMirkoWyznania: możliwości jest kilka - albo kredyty na 30 lat albo bogaci rodzice, ewentualnie "spadek". Sam mam kolegę, któremu rodzice kupili mieszkanie za gotówkę - jego ojciec pracował w Norwegii jako cieśla czy coś takiego i zarabiał duże pieniądze. I chłopak w wieku 20 lat miał swoje mieszkanie, bez kredytów czy coś. Drugi kolega dostał z kolei mieszkanie po dziadkach. Dziadki zmarli i rodzice stwierdzili, że on dostanie to rodzice
@AnonimoweMirkoWyznania: pracując w 2 osoby w lepszej pracy w dużym polskim mieście (IT, lekarz, prawnik, stanowisko kierownicze) na wkład własny 20% można odłożyć w rok.
Skąd ludzie mają tyle kasy na domy i mieszkania? Niby na wykopie wszędzie piszą, że Polaków kompletnie na mieszkania nie stać, a np. u mnie w pracy ludzie mają mieszkania na własność w mieście wojewódzkim i mówią o kupnie kolejnych. Są raptem kilka lat starsi ode mnie. Ja mam 24 Iata. Nie sądzę by zarabiali znacząco więcej ode mnie (ja 4-5k zł). To samo w rodzinnej miejscowości. Budują ot tak domy, których końcowa wartość to raczej więcej niż pół miliona, a robią w g---o robotach. Odłożyłem 60k zł żyjąc jak mnich i co z tym zrobię. Kredytu mi nikt nie da, bo zlecenie. Umowę o pracę mi obiecują od 2 lat. Jak skończy się 26 rok życia to pewnie będę w dupie z zarobkami. Za 10 lat to sobie będę mógł kupić może studio 20m2 w Pcimiu dolnym gdzie zgnije w samotności, a póki co to muszę siedzieć z siostrą, jej mężem, gówniakiem i rodzicami na kupie.
#witajswiecie #zalesie #przegryw #nieruchomosci #dom #mieszkanie #pracbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fdf730035ed44000acde504
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Albo rodzice dolozyli czy z kopert z wesela wpadlo (za wesele płacili rodzice ;))
A to wpadlo mieszkanie po dziadkach czy ciotkach
Niektorzy pracowali chwile za granica i wymienili te funty na zlotowki
Niektórzy kupili mieszkanie na spolke z kims, np z partnerem
Zaakceptował: LeVentLeCri
Dosłownie wszyscy którzy są "ogarnięci" i mają już swoje kąty to zdobywają je na zasadzie:
- spadek po babci,
- wkład własny od rodziców,
- kredyt
Mieszkanie z rodzicami + secret trick: n---------------e hajsu na glupoty.