Wpis z mikrobloga

Czy jest jakaś grupa społeczna bardziej zkukoldowana niż gracze?

Od kilku lat prawie wszystkie większe studia wydają zabugowane i niedokończone gry pełne mikrotransakcji, a oni nie dość że je kupują to do tego ich bronią. Wydaje mi się że producenci gier mogliby nasrać do ryja swoich klientów a ci by im jeszcze podziękowali. Czy to Cyberpunk 2077, Fallout 76 czy Star Citizen to zawsze znajdzie się spora grupka graczy która będzie ich bronić do ostatniej kropli krwi. Mało tego ludzie wkurzeni tym że ich oszukano są wyzywani od rozpieszczonych bachorów. Co chcesz żeby gra działała na konsoli na której ją sprzedano? #!$%@?ło cie? Oj tam sejwy nie działają to jest erpegie po co chcesz zapisywać? Co tam że przekupili recenzentów i zakazali im publikować nagrań bez wcześniejszego zatwierdzenia przez CDP Red, każdy tak robi!

Wyobrażacie sobie żeby firma sprzedawała samochody bez jednego koła mimo reklamowania że ma 4, a ludzie zamiast żądać zwrotów mówili "można się przyzwyczaić, musisz tylko powoli jechać"?

I to się rozciąga nawet do ludzi pracujących w game devie. Poczytajcie sobie wypowiedzi byłych pracowników CDP. "O tak ruchali nas dzień i noc, pracowaliśmy 16 godzin dziennie bez przerw, no ale to żeby gra była dobra więc było ok". I tak jest w każdej większej firmie. Zarząd doi pracowników dzień i noc, za stosunkowa niskie pensje, a potem ich wywala na zbity ryj bo 100 dzieciaków które marzą o tworzeniu gier przyjdzie pracować na ich miejsce za pół pensji. Ludzie którzy opuścili branże otwarcie mówią jak bardzo crunch niszczył im życie, negatywnie wpływając zarówno na zdrowie jak i życie towarzyskie. Ale wszyscy mają to w dupie bo gra jest fajna więc elo. Ostatnio CDP ogłosiło że DOBRODUSZNIE nie zabierze pracownikom bonusów za kilka miesięcy crunchu. No #!$%@? jak miło z ich strony, płacić pracownikom za ich prace, niesłychane. Praktyki które w innych branżach skończyłyby się pozwem wobec firmy są codziennością w świecie gamedevu.

Zesrałem się ale ta cała sytuacja z Cyberpunkiem mnie wkurzyła. Co roku jest to samo. Wychodzi nowa gra, jest #!$%@?, ludzie się prują przez miesiąc a potem zapominają i kupują kolejną nieodpracowaną grę. Klienci wyruchani, pracownicy wyruchani, a zarząd się bogaci. Do tego dwie pierwsze grupy będą bronić tych trzecich. Ha tfu na was.

#starcitizen #cyberpunk2077 #gry #gamedev #zalesie
  • 14
  • Odpowiedz
@Ikkon:

I to się rozciąga nawet do ludzi pracujących w game devie.


Game dev to najgorsze piekiełko IT. Kiedyś myślałem, że największe piekiełko jest w instytucjach finansowych(maklerzy, banki prywatne), ale szybko zmieniłem zdanie. Game dev to kwintesencja januszerki i wielokrotnie udowodnił, że mentalność robaka biedaka nie jest wyłącznie cechą polaków.

Zesrałem się ale ta cała sytuacja z Cyberpunkiem mnie wkurzyła. Co roku jest to samo. Wychodzi nowa gra, jest #!$%@?, ludzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Ikkon: W punkt. Zarzad deko się jednak przeliczył bo część zapatrzonych w CDPR fanbojów też się wk...ła, cierpliwośc ruchanych odbiorców się skończyła a przecież miało być jak napisałeś czyli jakoś to będzie, przetrwamy pierwsze negatywne opinie, załatamy grę jako tako w pol roku i rozejdzie się po kościach.
Miejmy nadzieję, że nie tym razem. Choć pewnie skończy się jak zwykle.

Zresztą @Kosmox30 doskonale wyjaśnił jak to wygląda.
  • Odpowiedz
@Ikkon: To niech se zmienią pracę i przestaną marudzić, nikt ich tam siłą nie zaciągał, niewolnictwo się skończyło, nie podoba się praca? Zrezygnuj, a nie robisz z siebie ofiarę w mediach.
  • Odpowiedz
@CorpseBide: Mają prawa, przecież nikt ich nie zmusza do pracy 16 godzin, sami chcieli się zatrudniać w CDP, pewnie jeszcze na 1 osobowej działalności, wiedząc, że przy takiej formie zatrudnienia nie ma ograniczeń co do liczby przepracowanych godzin, potem nie dali ultimatum szefowi, a teraz się żalą, że wielce pokrzywdzeni xD
  • Odpowiedz
@szermierczyk:

Najzabawniejsze jest to, że cała dyskusja po premierze tak cholernie skupiała się na bugach, że przyćmiło to faktyczny problem gry - nie ma w niej 90% contentu, który obiecali twórcy.


Ja kupiłem po premierze bo czytałem recenzje że są bugi i glitche, ale że gra jest fenomenalna 9/10. Teraz czekam na zwrot, bo jest tak jak piszesz wycięli masę rzeczy które mnie zachęciły do kupna.
  • Odpowiedz
@Ikkon: Kupiłem CP na steamie z błędem cenowym płacąc 59zł, a i tak się czuję wyruchany - co mają powiedzieć ludzie płacący za to ponad 200zł... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz