Wpis z mikrobloga

Mirki z #motoryzacja bo zgłupiałem xD

Wycieli mi katalizator w nocy, a ubezpieczyciel (zgłosiłem z AC) uznał to za szkodę całkowitą xDDDDDD
Czyli wypłaca mi różnice wartości auta z dnia zdarzenia -(minus) tyle ile jest warte po zdarzeniu.
No wszystko fajnie, ale co to dla mnie oznacza tak na prawde?

Że nie będe mogł ubezpieczyć auta po tym orzeczeniu? Czy o co chodzi? Ktoś wytłumaczy?

#prawo #ubezpieczenia #oc #ac #pzu
  • 34
  • Odpowiedz
Nic nie oznacza, naprawiasz i jeździsz. Dla nich naprawa w aso się nie opłaca bo przewyższa wartość pojazdu. Dlatego dostaniesz odszkodowanie w postaci różnicy między sprawnym autem a tym złomem co Ci został
  • Odpowiedz
Ubezpieczenie dalej leci, i co lepsza jak założysz nowy katalizator i będziesz mieć faktury, i znów ci wytną, to znowu dostaniesz kasę.
Daję Ci radę jak możesz żyć nie pracując, dla mnie jedyne 10%
  • Odpowiedz