Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kumpek20: ponieważ trzymają w niej oszczędności, bo dolar wydaje się być względnie stabilną walutą akceptowaną na całym świecie. Równie dobrze mogłoby to być Euro, ale jest nowsze i mniej popularne. Popularność dolara sprawia, że łatwiej go wymienić - w Białorusi jest mnóstwo kantorów (przede wszystkim bankowych).

A oszczędności mają w dolarach, bo nie ufają swojej walucie, poniekąd słusznie. W momencie denominacji w 2016 roku BYN było warte nieco więcej niż
  • Odpowiedz
@kumpek20: stabilna i łatwo wymienialna waluta. To jest mega ciekawe zjawisko, 1,5 roku temu gość z Ukrainy chciał ode mnie kupić samochód bez faktury albo z zaniżona kwotą za gotówkę w dolarach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mokry: na Ukrainie nawet ceny mieszkań od deweloperów i ceny wycieczek (teraz to będzie zabronione) są podawane w dolarach. Różne rzeczy często też po prostu kupuje się za dolary.
  • Odpowiedz
@kumpek20: W tej chwili jest podział: nieruchomości dalej w dolarach, a samochody i części w euro (bo najczęściej sprowadzane z UE). Zobacz sobie kurs takiej hrywny, nigdy nie wiadomo, czy jutro za dolara będą płacili 24, czy 40. Za hrywny to sobie możesz chleb kupić.
  • Odpowiedz
@kumpek20: Z tego co pamiętam juz w latach 20 w CCCP był zakaz posiadania dolarów przez mieszkańców... Już to jest odpowiedzią na pytanie. Otóż sowiecka waluta jak i współczesne hrywny i rubla są walutą śmieciową, tutaj pełna analogia do śmieciowych akcji- pojęcie powstałe podczas kryzysu 2008 roku.
  • Odpowiedz
No i osobiście wydaje mi się, że trzymanie kasy w USD jest dla nich względnie bezpieczne, bo Białoruś jest mocno powiązana z gospodarką Rosji, a Rosja opiera gospodarkę na kopalinach, ściśle związanych z USD.


@ppanicz: Niezupełnie o to chodzi, ich waluty nie tylko sa takie jak ich gospodarki, ale kraje te po 90 roku już robiły manewr dewaluacji własnej waluty.
To już w zupełności wystarczy, by po jednym takim ruchu,
  • Odpowiedz
@kumpek20: @ortaliontrenera: @ppanicz: @mokry: @kawiarnianypl: @Nemrod: @yam-jan:
Jeszcze jedna rzecz o której trzeba wiedzieć.
"Największy dramat przeżyli obywatele radzieccy w 1991 r., podczas reformy firmowanej przez ówczesnego premiera Walentina Pawłowa. Co trzeba podkreślić, zmiany zostały celowo ogłoszone o 21, gdy nie działały już banki, poczty ani sklepy. Pod pozorem walki z fałszywymi rublami państwo wycofywało banknoty 50- i
  • Odpowiedz
@yam-jan: @ToNieOn: @kumpek20:

To jeszcze w ramach ciekawostki, dzisiaj przeczytałem jakiś wpis Rosjanina (zdobywający popularność w Internecie), który mówi, że w 2011 roku zarabiał 32 tys. rubli, co odpowiadało 1000 USD, a chleb kosztował 20 rubli. Teraz zarabia 40 tys. rubli, co jest warte 533 USD, a chleb kosztuje 36 rubli.
  • Odpowiedz
@ppanicz: Ja mu wierzę, w zalinkowanym artykule jest tam o latach 2001-14, oczywiście wpływ na to miały ceny ropy i gazu, na pewno mieli tańszą zywnośc, gdyż Polacy jeżdzili tam na zakupy, chodzi o Królewiec i okolice.

Dokładnie tak samo było z wyjazdami na Słowację, było taniej, ale tak samo to się skończyło i odwróciły się ceny
  • Odpowiedz