Wpis z mikrobloga

@xVolR: No i tak to właśnie wygląda. Ludzi koszmarnie szpetnych, z ciałem twarzą w skali gówno/10, gdzie nic nie da się zrobić, jest mniej więcej tyle samo, co ludzi 10/10. Czyli mało. Cała reszta, przy inwestycji w siebie (tak, wygląd to inwestycja), może spokojnie oscylować w okolicach 5-8/10. No tylko po co pójść do barbera, by ogarnąć sobie zarost i włosy, lepiej mieć kuca i łoniaki na ryju. Po co kupić
@UberSoldat: Ten z lewej jakby poświęcił ze 2 lata na trening na siłce, do tego zacząłby korzystać z trymera to wyglądałby o wiele lepiej i bardziej męsko (nie jest spisany na straty jak ten z prawej). Miejmy nadzieje że zęby ma zadbane. Do tego jeszcze zmiana fryzury, ale chłop ma na tyle dobrą twarz, że przy większej muskulaturze i przystrzyżonej brodzie wyglądałby bardzo dobrze z glową ogoloną na 1mm albo i
@kocimietka_BB: W sensie, że co? Że nie dbają zbytnio o siebie, ale w przeciwieństwie do mężczyzn, mają między nogami artefakt w postaci tzipy, który praktycznie robi całą robotę? No, rzeczywiście trochę zabawne, że nie bierzesz tego pod uwagę.