Aktywne Wpisy
mirko_anonim +134
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Coraz częściej czytam wpisy, w których niebiescy żalą się na to, że ich dziewczyny wymagają od nich żeby ciągle były zaskakiwane. Randki, wyjścia na miasto, do restauracji, prezenty.
Z drugiej strony czytam odpowiedzi różowych, że trzeba dbać i pracować nad związkiem, dlatego powinno się wychodzić np. raz w tygodniu do restauracji, obdarowywać wybrankę kwiatami itp.
Tak czytam i czytam i zastanawiam się czy świat na głowę upadł, czy ludzie aż tak łyknęli propagandę z social mediów i korporacji, że miłość = konsumpcjonizm?
Coraz częściej czytam wpisy, w których niebiescy żalą się na to, że ich dziewczyny wymagają od nich żeby ciągle były zaskakiwane. Randki, wyjścia na miasto, do restauracji, prezenty.
Z drugiej strony czytam odpowiedzi różowych, że trzeba dbać i pracować nad związkiem, dlatego powinno się wychodzić np. raz w tygodniu do restauracji, obdarowywać wybrankę kwiatami itp.
Tak czytam i czytam i zastanawiam się czy świat na głowę upadł, czy ludzie aż tak łyknęli propagandę z social mediów i korporacji, że miłość = konsumpcjonizm?
Bananada +857
Wczoraj miałam urodziny.
Na początku było kiepsko, bo w nocy miałam koszmar - zadzwoniła do mnie mama i mimo, że urodzin nie obchodzi, miałam skrytą nadzieję, że dzwoni z życzeniami. Oczywiście zamiast tego miała do mnie pretensje, bo nie jestem na jakimś weselu, po czym weszłam w stado pająków (╥__╥) Obudziłam się przerażona i chociaż rodzice nigdy nie składali mi życzeń urodzinowych, przez cały ranek szczególnie doskwierała mi świadomość, że nie zadzwonią ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ale później pojechałam po swój tort urodzinowy, zrobiłam sobie domowe spa, ubrałam mini-choinkę, a luby rozwiesił w całym mieszkaniu światełka i humor gituwa (。◕‿‿◕。) Do tego po południu niespodziewanie odwiedziła mnie znajoma z życzeniami i prezentem (ʘ‿ʘ) Wieczorem tradycyjnie z @Grizwold @Theia i @bluck wręczyliśmy sobie prezenty z okazji Mikołajek i moich urodzin i zdmuchnęłam pogańskie świeczki z tortu życząc sobie wszystkiego co najlepsze, więc już w ogóle było mi najlepiej (。◕‿‿◕。)
I kiedy porównuję to z moimi 17. urodzinami, kiedy to mama zrobiła mi uber-awanturę tylko dlatego, że przyjęłam prezent urodzinowy od chłopca i to jeszcze chłopca ze świata (najgorzej!), a prezent wyrzuciła przez okno, to zastanawiam się, czemu kiedyś dawałam się wpędzać w wyrzuty sumienia spowodowane urodzinami, skoro można je spędzić celebrując życie.
------
Na tagu #wesolezyciewsekcie piszę wspomnienia z czasów, kiedy byłam wierzącym Świadkiem Jehowy. Prócz samego tagu możecie mnie też obserwować na FB.
#swiadkowiejehowy #urodziny
mnie z kolei kiedyś mama książkę od TSSK wrzuciła do pieca xd
Czemu wrzuciła książkę od TSSK do pieca? xd
@ImNotHere: @Blezio2: @Sandrinia: wow, dziękuję pięknie
bo jej się nie podobało, że się OBNOSZĘ (zostawiłam ją gdzieś na wierzchu w naszym wspólnym pokoju)
i też kiedyś mi telefon wywaliła z balkonu ale to dlatego że jej się budzik nie podobał xd (srająco-pierdzące pod względem jakości oazowe nagranie)
@noelo_cohelo: owszem, chłopca też do tej pory zachowałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no bo byłam oazerką ᶘᵒᴥᵒᶅ to inny okres.
no to nice z tym chłopcem (jak to z pyrą piszecie, choć dla mnie chyba zbyt mało męskie)
nawet jeśli ten
ojaaa, byłaś w oazie? :D nie wiedziałam! Pamiętam jak kiedyś byłam zła na koleżankę ze szkoły, bo się zapisała na oazę xD Znajomości poza zborem to była dla mnie wtedy nowość i nie rozumiałam czym jest tolerancja, uważałam, że skoro ŚJ to jedyna prawdziwa religia to wszyscy powinni zostać ŚJ, a nie chodzić na
jeszcze wiele o mnie nie wiesz!
zła xd
@Zgrywajac_twardziela @fruczak_furczy @Azai @queuele @metalowy_pasterz dziękuję, jesteście super (。◕‿‿◕。)
@noelo_cohelo to w sumie na dobre wyszło, że nikogo nie nawrocilas! :D