Wpis z mikrobloga

#wesolezyciewsekcie
Wczoraj miałam urodziny.

Na początku było kiepsko, bo w nocy miałam koszmar - zadzwoniła do mnie mama i mimo, że urodzin nie obchodzi, miałam skrytą nadzieję, że dzwoni z życzeniami. Oczywiście zamiast tego miała do mnie pretensje, bo nie jestem na jakimś weselu, po czym weszłam w stado pająków (__) Obudziłam się przerażona i chociaż rodzice nigdy nie składali mi życzeń urodzinowych, przez cały ranek szczególnie doskwierała mi świadomość, że nie zadzwonią ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale później pojechałam po swój tort urodzinowy, zrobiłam sobie domowe spa, ubrałam mini-choinkę, a luby rozwiesił w całym mieszkaniu światełka i humor gituwa () Do tego po południu niespodziewanie odwiedziła mnie znajoma z życzeniami i prezentem (ʘʘ) Wieczorem tradycyjnie z @Grizwold @Theia i @bluck wręczyliśmy sobie prezenty z okazji Mikołajek i moich urodzin i zdmuchnęłam pogańskie świeczki z tortu życząc sobie wszystkiego co najlepsze, więc już w ogóle było mi najlepiej ()

I kiedy porównuję to z moimi 17. urodzinami, kiedy to mama zrobiła mi uber-awanturę tylko dlatego, że przyjęłam prezent urodzinowy od chłopca i to jeszcze chłopca ze świata (najgorzej!), a prezent wyrzuciła przez okno, to zastanawiam się, czemu kiedyś dawałam się wpędzać w wyrzuty sumienia spowodowane urodzinami, skoro można je spędzić celebrując życie.

------

Na tagu #wesolezyciewsekcie piszę wspomnienia z czasów, kiedy byłam wierzącym Świadkiem Jehowy. Prócz samego tagu możecie mnie też obserwować na FB.

#swiadkowiejehowy #urodziny
13czarnychkotow - #wesolezyciewsekcie 
Wczoraj miałam urodziny.

Na początku było ...

źródło: comment_1607335725zlJiuT0YtitCWfoWiOLrI7.jpg

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@13czarnychkotow: ooo, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i miłości z lubym, oraz pozytywnego nastawienia. Pamiętaj, jak tylko rodzice będą widzieć że jesteś szczęśliwa w tym "złym, szatańskim świecie", to prędzej, czy później może się opamiętają, że córka jest ważniejsza niż to, co mówi 8 "wspaniałych" z Ameryki. Ja też w to wierzę, to mi pomaga mieć dystans do tego, że nie chcą ze mną normalnie gadać i się spotykać (
Sandrinia - @13czarnychkotow: ooo, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i miłości ...

źródło: comment_16073392189UOt0g3ILTO2oQlcd0pxIc.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@noelo_cohelo: poduszeczka z osiołkiem i napisem "Love forever!" i czekolada () Koleżance napisałam, żeby mi zgarnęła z podwórka, więc poduszeczkę mam do tej pory ( ͡° ͜ʖ ͡°) To mój pierwszy prezent od lubego ʕʔ

Czemu wrzuciła książkę od TSSK do pieca? xd

@ImNotHere: @Blezio2: @Sandrinia: wow, dziękuję pięknie
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow: najlepszości! Ciesz się życiem pełną piersią. Ja też byłam w sekcie ŚJ. Na szczęście nigdy się nie ochrzciłam (mama owszem, ale nigdy nie była fanatyczką i nie chodzi od wielu lat na zebrania). To wspaniałe uczucie, móc żyć bez ciągłych wyrzutów sumienia i wiecznego umartwiania się, mimo że niczego złego się nie robiło :)
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow czyli jesteś do tej pory z nim? ʕʔ

bo jej się nie podobało, że się OBNOSZĘ (zostawiłam ją gdzieś na wierzchu w naszym wspólnym pokoju)

i też kiedyś mi telefon wywaliła z balkonu ale to dlatego że jej się budzik nie podobał xd (srająco-pierdzące pod względem jakości oazowe nagranie)
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow tak, alternatywna rzeczywistość. wtedy byłam w domu prześladowana za wiarę ( ͡ ͜ʖ ͡) nie potrafię już teraz określić czy właśnie takie rady mnie zainspirowały czy serio to było tylko roztrzepanie niewinne

no bo byłam oazerką to inny okres.

no to nice z tym chłopcem (jak to z pyrą piszecie, choć dla mnie chyba zbyt mało męskie)

nawet jeśli ten
  • Odpowiedz
@noelo_cohelo: z takim roztrzepaniam mogłaś być dobrą głosicielką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ojaaa, byłaś w oazie? :D nie wiedziałam! Pamiętam jak kiedyś byłam zła na koleżankę ze szkoły, bo się zapisała na oazę xD Znajomości poza zborem to była dla mnie wtedy nowość i nie rozumiałam czym jest tolerancja, uważałam, że skoro ŚJ to jedyna prawdziwa religia to wszyscy powinni zostać ŚJ, a nie chodzić na
  • Odpowiedz