Wpis z mikrobloga

3 miesiące temu zamieściłem wpis w którym planuje się ogarnąć i zaprosiłem resztę do podjęcia wyzwania
https://www.wykop.pl/wpis/51837509/ktos-chetny-ze-mna-na-wyzwanie-polegajace-na-ogarn/
Jako, że minęły 3 miesiące, robie swoje podsumowanie:

1) regularne ćwiczenie na siłowni 3x w tygodniu + dieta
zrealizowane, może oprócz diety bo nie trzymam jej ślisle, ale uczęszczam 3x w tygodniu i czuje się zajebiście

2) ogarnięcie twarzy u kosmetyczki: zaskórniki, otwarte pory itp
zrealizowane, manualne oczyszczanie + kwas + codzienne używanie kremu poprawiło trochę kondycję skóry

3) ogarnięcie włosów, tu w wiekszości przypadków trzeba pójść do dobrego fryzjera, ja jako zakolak łysieniak rozpoczynam kurację finasterydem i minoxidilem
zrealizowane po części, używam finasterydu i loxonu ale efekty są bardzo powolne, potrzeba tu więcej czasu

4) zmiana garderoby, mam kupe spranych koszulek i koszul z poliesterem, czas kupić coś nowego lepszej jakośći
zrealizowane w 1/3, nie wszystko zostało jeszcze wymienione bo przez dłuższy czas sklepy były zamknięte

5) codziennie używanie perfum
zrealizowane i polecam, podbija pewność siebie jeżeli ktoś je wyniucha

6) przyzwyczajenie się do noszenia codziennie zegarka
niezrealizowane, przez lata nienoszenia niczego na ręcę ciężko się przyzywczaić do biżuterii

7) zaprzestanie notorycznego garbienia się
częściowo zrealizowane, ciągle z tym walcze

Na pewno przez te 3 miesiące wykonałem duży skok dla swojej pewności siebie. Udało mi się nawet cimcirimci z koleżanką z która od wielu lat coś wisiało w powietrzu ʕʔ Niestety przez zamknięte bary, restauracje, kluby nie poznaje nowych ludzi, więc z szukaniem miłości czekam do wiosny. Wtedy miną kolejne 3 miesiące i będzie jeszcze lepiej!
#wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobistyznormikami #niebieskiepaski #rozwojosobisty #tinder
  • 32
@rozowyPrzegrywek: koleżanka jest po ciężkim rozstaniu i widać że jest zablokowane na głębsze uczucia, ale raz na jakiś czas ma swoje potrzeby ( ͡° ͜ʖ ͡°) po miesiącu na siłowni rząd je zamknął na kolejny miesiąc więc chodzę tak na prawdę dopiero 2 miesiące, ale jako że kiedyś już ćwiczyłem to organizm fajnie zaczął wracać do tego co było
@feels: łoj kolego, nie sądziłam, że tak szybko miną 3 miesiące.
Gratuluję postępów, każdy krok to lepsze samopoczucie.

U mnie minus 4 kg na wadze (niestety miałam mocne przejścia w życiu prywatnym, śmierci bliskich osób) zostało mi 8 kg, ale przynajmniej mój stan psychiczny pozwala na systematyczność i ćwiczenia. Więc za dwa miesiące powinnam ważyć wymarzone 57 kg na 172 () przy oczywiście jędrnym
@Fifka23: woow, gratuluje!
pamiętam jak zakładałem aparat 5 lat temu i z całą pewnością mogę potwierdzić że była to najlepsza inwestycja w siebie! widzimy się za kolejne 3 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@feels: a co do ciuchów? Na razie nie zmieniam stylu na swój wyznaczony w glowie, bo naturalnie przy mojej wadze to nie bedzie wyglądać na tyle atrakcyjnie i owocnie :P

Takze oszczedzam kase by po schudnieciu sie wynagrodzić
@feels: polacz 6 z 7. Ja mam smartwatcha(wyglada jak normalny zegarek, a nie gowno za 40zl), ktory mi wibruje co 10 mim, takie przypomnienie o prostych plecach