Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pekas: klasyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obie formy komunikacji mają swoje zalety i wady. Np. jak rozmawiasz przez telefon (tym bardziej w obcym języku albo nawet po polsku ale w jakimś żargonie, np. z prawnikiem) to nie masz możliwości sprawdzić co oznacza dane słowo/sformułowanie w słowniku.
  • Odpowiedz
fobia społeczna, choroba którą da się wyleczyć.


@Teutonic_Reich: oj chyba nie. Zaleczyć, zagłuszyć, zminimalizować objawy to tak, ale całkiem wyleczyć raczej się nie da. Tak samo jak alkoholizmu nie da się całkowicie wyleczyć, ale jak chory będzie się pilnował, to jest w stanie normalnie funkcjonować.
  • Odpowiedz
@Teutonic_Reich: @night_witch95: Na fobię społeczną najczęściej przypisywane są leki SSRI, które praktycznie nie działają. Mogą delikatnie zmniejszyć lęk (w sumie to wszystkie emocje, te pozytywne też), ale problem zostaje. W skrajnych przypadkach niechętnie przypisują też benzodiazepiny, które silnie uzależniają, więc trafiasz z deszczu pod rynnę. Terapia poznawczo-behawioralna to nie jest pogadanka na której Ty się żalisz a terapeuta Cię pociesza i mówi że jesteś zajebisty. Na terapii programujesz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Techn9cian: a no jest... Nie wiem czy sama mam stricte fobię społeczną (jak sam zauważyłeś, najpierw trzeba trafić na dobrych ludzi, w tym lekarzy, a ich brak nie sprzyja diagnozie), ale na pewno dzwonienie przez telefon w moim przypadku to za każdym razem festiwal s----------a i stres xD Trochę lepiej fizycznie, ale i tak wszelkie podróże, konieczność załatwienia jakichś spraw, rozmowy itd to stres, szczególnie w gorsze dni, bo bywa
  • Odpowiedz