Do osób, które przeszły z analogów na podgrzewacze tytoniu:
jakie widzicie największe różnice, zalety? Pominmy kwestie zapachu, bo wiadomo. Mówi się o pozytywach całkowitego rzucenia palenia, google wyszukuje setki artykułów pt. "20 powodów, by rzucić palenie" - ale jeśli chodzi o podgrzewacze, to widać tylko "ZDROWSZE OD ANALOGÓW, MNIEJSZE RYZYKO ZACHOROWANIA NA RAKA". A jak to wygląda praktycznie? Lepiej się oddycha? Duza to roznica? Zęby tak samo barwią się jak przy klasycznych
jakie widzicie największe różnice, zalety? Pominmy kwestie zapachu, bo wiadomo. Mówi się o pozytywach całkowitego rzucenia palenia, google wyszukuje setki artykułów pt. "20 powodów, by rzucić palenie" - ale jeśli chodzi o podgrzewacze, to widać tylko "ZDROWSZE OD ANALOGÓW, MNIEJSZE RYZYKO ZACHOROWANIA NA RAKA". A jak to wygląda praktycznie? Lepiej się oddycha? Duza to roznica? Zęby tak samo barwią się jak przy klasycznych
#mecz
może w słabych ligach.
Utrzymanie się wyżej wymaga trochę inteligencji, imo determinacja, silna wola i konsekwencja jest skutkiem tego, że ktoś ma więcej w głowie.