Wpis z mikrobloga

@nak3d: Były już urojenia foliarzy o trujących słodzikach. On może też po prostu mleko pić, jak wypije litr mleka na dzień to nic mu się nie stanie. Nie może za to jeść tych bułek, które dostał na gniocie ćpuna rano (2 takie bułki to ładunek glikemiczny większy niż 3 litry mleka) a już o paluszkach czy o tych słodkich naleśnikach to szkoda nawet wspominać. Problemem jest ciągle to co je bo
@nak3d: fakt, słodzik to nie cukier i kazdy zawarty w tym gównie barwnik też nie zawiera cukru xdd .. widzę, ze natrudziłeś się wyszukiwaniem w google żeby utwierdzić się w przekonaniu swojej racji, to musisz też widzieć ze kazdy taki napój wydalany jest w postaci glukozy ¯\_(ツ)_/¯
@User224: natrudziłem się w google? trafiłeś na mikrokoksa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
taka koko-kola zero nie ma wyrzutu insuliny, na 250ml ma 1kcal
Albo niech je garściami berberyne, chrom xddd ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nak3d: skoro tak trafilem to powinieneś widzieć, że każdy organizm po przekroczeniu progu nerkowego wydala glukozę po tych nie okuratnych nierzetelnych kokokolach