Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Poznałam jakiś czas temu młodszego niebieskiego na #tinder. Spotkaliśmy się kilka razy, jakoś zawsze (poza pierwszym spotkaniem) wychodziło, że na #seks, chociaż nigdy nie rozmawialiśmy wprost, że to jakiś układ #ons czy #fwb . Problem w tym że bardzo mało rozmawiamy. I mam wrażenie, że to on jest stroną próbującą rozmawiać (choć z pisanie jest dramat z obu stron). Przy nim czuję jakby mózg mi się wyłączał. Nienawidzę tego jaka jestem, nieważne czy to po alko czy na trzeźwo. Na siłę staram się pokazać swoją zajebistość i obojętność (choć ani jedno ani drugie nie jest prawdziwe). Nie umiem zatrzymać tego #!$%@?. Mam wielu męskich przyjaciół (#friendzone z OBU stron) od których dostaję całkiem sporo komplementów. Żałuję, że Jemu nie potrafię pokazać się tak jak innym... Czy to kwestia mnie i mojego braku pewności przy nim? Czy podświadomie sabotuję potencjalną relację? Czy to jego wpływ? A może kwestia strachu pokazania prawdziwej siebie... Dochodzi nawet do tego że chcę skończyć relację, bo czuję się przez to wszystko jak cupa.
#zwiazki #feels #logikarozowychpaskow #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #badoo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fba50ad578e11000a6852e2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 12
PrzyczajonySadysta: @AnonimoweMirkoWyznania: po prostu spotykajcie się na pieprzenie i tyle. Widocznie mózg ci się wyłącza, bo organizm przystosował się, że chodzi tylko o seks a nie tworzenie relacji. Możesz mieć pretensje tylko do samej siebie, że masz takie wychowanie i podejście do życia. Udajesz przed samą sobą, friendzonujesz dobrych facetów. Zamiast próbować zmiany na lepsze, wolisz pieprzyć się z młodszym, bo zaspokaja twoje podstawowe potrzeby fizjlogiczne. Zastanów się czy chcesz
OP: JKM: a właśnie o to chodzi, że NIE POSZŁAM na żaden układ, w każdym razie na pewno nie oficjalnie.
PrzyczajonySadysta: Relacje friendzone są celowe, bo są to faceci będący w związkach. Nie jestem suką która rozbija dobre relacje. I znów - to pieprzenie się z młodszym nie było planowane. Zaczęło się od normalnych rozmów, nawet bez jakichkolwiek podtekstów, więc raczej zaczęło się jak zaczyna się każdy potencjalny związek.

Ten komentarz