Wpis z mikrobloga

Plusujesz, jeśli miałeś w swoim życiu epizod tzw. "kucowania" to znaczy dumnie uznawałeś wolność za największą wartość w życiu i jednocześnie kręciłeś nosem na propozycję małżeństw jednopłciowych, ponadto z wielką przyjemnością oglądałeś "masakry lewaków" i byłeś zdumiony tym, że to głupie społeczeństwo nie chce głosować na krula.

A teraz sam jesteś lewakiem i temu staremu degeneratowi w muszce mógłbyś co najwyżej splunąć w twarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#neuropa #bekazprawakow #polityka
waro - Plusujesz, jeśli miałeś w swoim życiu epizod tzw. "kucowania" to znaczy dumnie...

źródło: comment_1605693134XC1HRL0bcdcATOqVUnpkSk.jpg

Pobierz
  • 47
i jednocześnie kręciłeś nosem na propozycję małżeństw jednopłciowych,


@waro:

No to nie mogę dać plusa. Koncepcje niskich podatków i wolności gospodarczej zawsze mi się podobały, ale nikomu nie chciałem się wtrącać w życie prywatne. A od pewnego czasu sądzę również, że parom homoseksualnym powinno się zezwolić na adopcję i uregulować surogację. I to mogłoby mieć większy wpływ na przyrost naturalny niż patologiczne 500+.
@waro: Dam plusa bo trochę tak. Nie pamiętam jakie w gimbie miałem poglądy na lesbijki, geje, łosie, jelenie, kuny jenoty. Teraz natomiast prawaki mnie nazywają lewakiem, a lewaki prawakiem ¯\_(ツ)_/¯.
Nadal wolność uważam za wartość nadrzędną, ale uważam, że pewne regulacje są nam po prostu potrzebne.
A w podatkach to nawet nie boli mnie to, że są (no choć uważam, że powinny być mniejsze) tylko, że hajs z nich jest tak
@Jin: no to w takim razie plus dla ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja tymczasem kiedyś myślałem - i przyznaję to z ręką na sercu - że zgoda na małżeństwa homoseksualne, czyli uznanie to za coś normalnego, sprawi że i ja może do jakiegoś chłopaka poczuję wtedy jakąś miętę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@waro: Ja byłem kucem w epoce strzelania do pontonów z imigrantami. A jak w moim mieście powiatowym, na moim osiedlu pojawila się jakaś rodzinka z bliskowschodnimi rysami to rzucałem się jak orangutan w klatce. Do tego jechanie po kobietach i Żydach. Ahhh
@waro: To gruby temat. Do lutego tego roku wierzyłem w zapewnienia że "wolność" to partia, cóż, wolnościowa w pojęciu społecznym i wolna w kontekście podatków. Wierzyłem, że ich doktryna to żyj i daj żyć im innym, sam tak żyłem i nikomu nie dałem odczuć, że nie podoba mi się jego styl życia. Mam znajomych z każdego spektrum, gejów, turbokatolików, ateistów, tych co mają #!$%@?... ich życie ich sprawa. Jak ktoś zaczyna
@waro: ja tam dobrze wspominam kucowanie. Na tematy swiatopogladowo miałem #!$%@? bo ani malzenstwa jednoplciowe, ani aborcje mnie bezpośrednio nie dotyczą, zresztą dawny Korwin też za bardzo się na te tematy nie rozpisywał. Jednak w kontekscie ekonomicznym jego utopijna wizja otwierała odbiorcę na jakiekolwiek wolnorynkowe poglady. Z czasem większość fanatykow krula zadawala sobie pytania dlaczego jego idealnego systemu nikt nie wprowadza? Więc rozbudowywano wiedzę o tym czego w praktyce wolny rynek
@waro: U mnie od 2014 roku (miałem 18 lat i pierwszy raz zagłosowałem na Korwina) nastąpiła następująca zmiana poglądów: z umiarkowanego konserwatysty stałem się dość mocnym liberałem (jestem np. za możliwością adopcji dzieci przez pary jednopłciowe) oraz trochę osłabła moja „wolnorynkowość”. Tzn nadal uważam, że takie pomysły jak np. budowanie mieszkań przez państwo są głupie, ale zrozumiałem, że państwo musi ustalać zasady pracy, zapewniać bezpieczeństwo i chronić zdrowie gdyż w przeciwnym
Wurmloch - @waro: U mnie od 2014 roku (miałem 18 lat i pierwszy raz zagłosowałem na K...

źródło: comment_16057061644NRd7TS6e5jdwWRtF1Sw7n.jpg

Pobierz