Wpis z mikrobloga

nie mogę uwierzyć w to, że ludzie uprawiają seks i do tego, że robią to jeszcze regularnie. niee... dla mnie to jest taka abstrakcja, ze masakra. ludzie w moim wieku regularnie odprawiają dzikie harce w łóżkach ze swoimi chadami i julkami, sporo z nich jest już zaręczona albo nawet i po ślubie, a ja nadal nawet nie wiem jak pachnie cipka. dla mnie to jest taki surrealizm, że nawet nie mogę sobie tego wyobrazić, że inni na co dzień mają to czego ja nie miałem i z dużą dozą prawdopodobieństwa nie będę mieć nigdy, a zawsze o tym marzyłem. to jak z buszmenami którzy wylewają z siebie ostatni pot żeby upolować zwierzę i nie są w stanie uwierzyć, że w cywilizowanych krajach wystarczy wziąć kasę i iść do sklepu za rogiem. tylko, że nawet buszmeni w końcu coś upolują i się najedzą. a ja? nie. nigdy to nie będzie mi dane, samotność jest moim przeznaczeniem.
#przegryw #blackpill #depresja
  • 65
@Mystoo #!$%@? tam jestem kucem z ginekomastią 176 /96 kg i co ? Panienek miałem multum teraz mam(związek 4 lata) różową i kaszojada . Bzykam raz w tygodniu albo raz na dwa bo kaszojad mi się w sypialni zakwaterował i co mam zrobić ? Boje się myśleć co by się działo jakby pojawił się drugi . Wtedy bym musiał różową raz w miesiącu do hotelu zabierać na grzmocenie żeby mnie kaszojady nie
@Mystoo: Rynek matrymonialny niczym nie różni się od rynku w rozumieniu gospodarczym. Jak siedzisz całe dnie na dupie i nic nie robisz, niczym się nie interesujesz, nie dbasz o siebie, nie zarabiasz to zupełnie logicznym jest, ze nikt nie będzie chciał z tobą spędzać czasu, bo niczego nie oferujesz, nie jesteś konkurencyjny. Pewność siebie przychodzi z poczuciem własnej wartości, a poczucie wartości musisz na czymś zbudować. Z pewnością te depresyjne tagi
@ZaplutyKarzelReakcji: właśnie problem w tym, że mam wiele zainteresowań, nielichą pracę i raczej dbam o siebie znacznie bardziej niż przeciętny polski marian, a jednak nadal jest jak jest. nie oceniaj moich poglądów, a już tym bardziej całego mnie na podstawię paru wpisów, bo moje podejście do aborcji, kobiet i feminizmu jak i tych całych protestów jest znacznie bardziej złożone niż mogło by ci się wydawać i to nie jest tak, że
jest znacznie bardziej złożone niż mogło by ci się wydawać i to nie jest tak, że jestem ich 100% przeciwnikiem


@Mystoo: pierwsze słowa o protestach "głupie julki", "głupki" i jeszcze lepsze o facetach na protestach "zwiększy ich szanse na zakiszenie ich 12 centymetrowej pieczarki w obślizgłej jamie jakiej lanpućary." Faktycznie złożone stanowisko, ale chyba dla menela, bo ocena rzeczywistości iście menelska.

nielichą pracę i raczej dbam o siebie znacznie bardziej niż
@ZaplutyKarzelReakcji: w kołchozie, ale płacą nieźle. o to mi chodziło.
może warto zastanowić się czemu właśnie tak napisałem? jak nazwać kogoś dla kogo ważniejsze jest prawo do aborcji niż gospodarka i służba zdrowia?(te dwie ostatnie rzeczy właściwie większości protestujących w ogóle nie obchodziły)
@Mystoo: Z twoich wpisów nt protestów kobiet wylewa się frustracja i nienawiść. Pewnie spowodowane jest to faktem, że nie masz u nich powodzenia i tak chcesz odreagować. Tylko z takim stosunkiem do kobiet nie dziw się że żadna cię nie chce. Poza tym pamiętaj, że ludzie biologicznie odrzucają pewne osobniki jako te z którymi nie należy się rozmnażać i przekazywać dalej genów. Wiec skoro twierdzisz że dbasz o siebie wizualnie to
@Mystoo: A co do aborcji to w CAŁEJ Europie jest ona standardem - i to taka na życzenie. Więc nie dziw się że ludzie w kraju pierwszego świata chcą mieć standardy europejskie. I dla młodej kobiety ważniejszym problemem jest aborcja niż PIT 15%. I nie dziwie się bo jak ci zakażą aborcji jakiegoś ułomnego płodu to masz przewalone całe życie. A jak zwiększą PIT to najwyżej wyemigrujesz do Irlandii
@Wurmloch: zabawne, bo wiele kobiet które znam ma dokładnie takie samo lub bardzo podobne zdanie nt. tego całego protestu do mnie. to po prostu lewicowa szuria wmówiła, że albo jesteś z kobietami i bierzesz udział w "proteście KOBIET"(xD) albo jesteś przeciwko wszystkim kobietom i jesteś mizoginem i uj ci w oko. tak to niestety wygląda. z tym byciem społecznie ciężką osobą to też nie prawda. oczywiście nie udowodnie ci tego przez
@Wurmloch: ba, na aborcję też możesz wyjechać do innego kraju. głupi to rozumowania. podatki dotyczą każdego z nas(no może prawie), a ten zakaz aborcji będzie miał realne odbicie w życiu może u paru promili polaków. wysokie podatki też niejednemu zniszczyły biznes i sprawiły, że "przewalił on sobie życie". przez #!$%@?ą gospodarkę ludzie tracą pracę, upadają firmy, ludzie którzy pracowali całe życie tracą majątki. do teraz przez tą pandemię pracę straciły dziesiątki
@Wurmloch: miało być napisane "głupi tok rozumowania". nie mogę już edytować.
no tak, ja też bym się do tych respondentów zaliczał, ale jednak mimo to, nadal widzę, że są sprawy ważne i ważniejsze.
@Mystoo: Wyjedzie za granice i dokona aborcji klasa średnia i wyższa. Kobieta biedna lub z zahukana z jakiegoś katolickiego domu ma przewalone. Na wyjazd do Czech jej nie stać i zostanie z małym potworkiem, którego utrzymanie zmusi ja do wydawania swoich wszystkich środków finansowych. Tym samym zakaz aborcji z powodu wad płodu (stanowiły one 90% aborcji dokonywanych w Polsce) doprowadzi do jeszcze większej biedy wielu rodzin. Ale wiadomo to TYLKO kilka
@kamil150794: Pisze o wnętrzu bo kolega @Mystoo napisał że wizualnie o siebie dba. Skoro nie odrzuca wyglądem to znaczy że coś nie gra z jego „przystosowaniem” społecznym. Chyba że kłamał i nie wyglada zbyt korzystnie
pociesze tylko że po 30 organizm już nie potrzebuje tylko seksu i popęd spada z każdym rokiem

@majki-kujo: chyba jak brom garsciami #!$%@?


@Cryptonerd_io: Ja też jestem po 30 i mam może 10% popędu tego co miałem np. koło dwudziestki.
Ale ja na to patrzę też inaczej, wy chyba żyjecie w jakimś sobie wyobrażonym świecie. Chady mają często fajne związki, ale beciaki #!$%@?ą się tak, że głowa mała. Muszą #!$%@?ć
@Mystoo: Popatrz na siebie z boku: pisałeś, że pracujesz w kołchozie, więc jesteś na co dzień zmęczony, sfrustrowany, apatyczny - miejsce pracy bardzo wpływa na człowieka. Przyznałeś w jednym z wpisów, że nie chce Ci się nic robić i nie możesz się zmusić choćby do mycia zębów co wieczór. Po pracy pewnie zamulasz, pewnie nie ćwiczysz (pisałeś, że podziwiasz innych, że im się chce co dwa dni chodzić na siłkę). Do