[maad]

W tym roku wydałem już 2k na naprawy auta wartego z 8k, w zeszłym ponad 3k xD Zaraz się okaże że leasing nówki się bardziej opłaca niż ratowanie trupa #motoryzacja #samochody

[p.....k]

@maad: wszystko zależy od podejścia i potrzeb - ja kupiłem staruszka za 11k, wpakowałem w niego na dzień dobry 6k i już trzeci rok jeżdżę, może i mniej atrakcyjnym i wygodnym, ale pewnym i sprawnym jeździdłem. Rata podstawowego modelu zwróciła mi się już dawno, a na coś bardziej dopasionego to to 17k by na wpłatę własną nie stykło

No ale ja z autem mam minimalne potrzeby i gdybym miał większe to

[myz_czarodziej]

@maad: za firmową skodę rapid płacimy miesięcznie coś koło 1500 brutto, plus do tego serwisy co 30k km, ten przy 60k kosztował jakieś 2k ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[maad]

@powaznyczlowiek: @myz_czarodziej: Ja rozumiem i trochę wyolbrzymiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po prostu 6 lat jeździło mi się bez problemów z drobnymi wydatkami ekspoatacyjnymi, aż nagle jebła turbina, dwumas, zaciski, sprężarka od klimy, sprężyny zawieszenia, rozrząd do wymiany i mógłbym jeszcze wymieniać i wymieniać

[kupczyk]

@maad: mam auto warte 1000 zł a wpakowałem w niego przez 8 lat chyba z 5 tys ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[v-tec]

@maad: ani dużo, ani mało. Nówka dużo więcej by cię wyszła. Ot, jeżdżenie kosztuje. Albo tracisz na wartości w przypadku nowego auta, albo pakujesz kasę w używane.

[Admiral16]

@maad: Albo płacisz mechanikowi albo producentowi - nie da się jeździć za cenę paliwa, chyba, ze MPK

[pilot1123]

@maad: w 5 letnim też byś pewnie tyle wydał, tylko mniej byś narzekał :P

[InterferonAlfa_STG]

@maad: to dosc malo za to co wymieniles 5k.

Kupilem "ostatnio" BMW e39 i wlozylem przez kilka pierwszych miesiecy lekka reka dyszke. W zasadzie nie jeblo nic szczegolnego; a to wlasnie went klimy, a to pasek osprzetu strzelil, nowe przewody hamulcowe, opony i masa innych #!$%@?...

Ale auto fajne, choc brzydkie, buda zadbana, rdzy brak, wnetrze zajebiste i komfort jazdy lepszy niz 90% samochodów.

Wczesniej wkladalem w toyote carine i rzeczywiscie

[p.....k]

@InterferonAlfa_STG: dokładnie, a poza tym wiesz co masz pod maską, a nie "eeeee panieee tym autem to teściowa tylko jeździła, sprzęgło jak nowe" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[matm]

@kupczyk Mam podobnie kupiłem za 2500. Pewnie już wartość przekroczyłeś. Bezpieczeństwo przede wszystkim kupiłem nowe opony bo stare były w fatalnym stanie. Plus jest taki jak kiedyś całkiem padnie, a pewnie nie to nie będzie mi szkoda. Najgorszej jak kupujesz auto np za 25 30 tyś coś Ci padnie i naprawa za 8 tyś

[gregorio90]

@maad: Znam ten ból. Audi a4b5 kupione za 4.5k. W ciagu 3 lat wrzucone z 6k w tym już w 2 komplety nowych opon( one akurat się mogą przydać w innych aucie). Generalnie nie polecam ratować trupów.
Niestety auto było zaniedbane.Moje pierwsze auto i człowiek nie potrafi powiedzieć sobie dość. Ze już niewarto ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[maad]

@SpalaczBenzyny: Ale to nie na raz xD tylko w przeciągu ponad 2 lat mniej więcej co kwartał. I teraz pytanie czy nie lepiej sprzedać i kupić ciut nowsze w lepszym standardzie i płacić podobne kwoty za naprawy czy ratować trupa i wymieniać niemal wszystko (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[ToJaTwojMorderca]

@gregorio90: po co wliczac koszt opon? Ten koszt ponosisz niezaleznie od wieku auta.

[gregorio90]

@ToJaTwojMorderca: No niby tak. Jednak niektórzy pojeżdżą autem pare lat i nawet opon nie kupią nowych. Nawet bez wliczania opon to w starych autach łatwo szybko dołożyć w naprawy tyle samo za ile zostały zakupione.