Wpis z mikrobloga

Ludki, pytanie filozoficzne. Chyba, że znajdzie tutaj się opisywany gatunek. Jak myślicie, jaką część mózgu się oddaje przy odbiorze kluczyków do nowego samochodu marki powszechnie uznawanej za premium? Któryś raz idę do Lidla, na parkingu dużo wolnych miejsc, przy przejeździe narysowane 4 koperty wyłączone z parkowania, a na połowie tejże koperty stoi SUV ze śmigłem na masce, druga połowa stoi w przejeździe. Nie jest to pierwszy przypadek. Kiedyś późnym wieczorem przy niemal pustym parkingu spotkałem auto tejże marki w ogóle stojące na przejeździe obok tej koperty. Było jeszcze kilka tego typu sytuacji. Co jest takiego w tej marce, że wśród drogowego buractwa ona tak się wyróżnia?
Beemkowi napinacze, od razu mówię, nie stać mnie na takie auto jednak nie mam bólu dupy o drogie auto, ten wpis nie jest jego ujściem.
#samochody #motoryzacja #bmw #pytanie
  • 6
@BulgarskiTaboret: Też sie nad tym czasem zastanawiałem i jedyne co wymyśliłem to że ci ludzie chamstwem i buractwem kompensują braki w swoim życiu.Gdzieś głęboko w sobie czują się gorsi i całym życiem próbują z tym walczyć. Bo to nie tyczy się tylko parkowania. To ta sama grupa która jak tylko poczuje, że ma nad kimś choćby iluzoryczną władzę to traktuje innych ludzi jak śmieci. Wtedy na chwile zapominają o swej małości.
@BulgarskiTaboret: wydaje mi się, że to po prostu zbieg okoliczności. Większość klientów tej marki jeśli chodzi młode auta to raczej ludzie ogarnięci a im starsze BMW tym bardziej zyskuje specyficznych klientów. Niektórzy są po prostu sobą i samochód nie ma znaczenia
@BulgarskiTaboret
1. Częściej zauważa się drogie fury. Źle zaparkowanego Fiata Pandę minąłeś wiele razy i po prostu nie zauważyłeś.

2. Część dzianych czuję się lepsza od innych i chce to podkreślić