[CulturalEnrichmentIsNotNice]

Moja choroba się rozwija i już atakuje czoło. Wczoraj w pracy z nerwów odczuwałem tak mocne swędzenie skóry w okolicy brwi i na czole, że zacząłem się drapać jak idiota przy stojącym przy mnie Ukraińcu. W pewnym monecie się opamiętałem, a świąd zaatakował w miejsca, w których zazwyczaj mnie drażni, ale się przeraziłem, bo omyło co rozdrapałbym czoło do krwi. Jestem Wyłysiały kakaludek po trzydziestce, który musi się zmagać z chorobami skórnymi - taki mój cholerny obraz. Za chwilę znów idę do pracy i modlę się by znów mnie to nie dopadło w tych miejscach.
#przegryw #medcel #przegrywpo30tce #nienawiscdosamegosiebie

[imponderabilistyczna]

@CulturalEnrichmentIsNotNice co ci jest Mirek? Też zmagam się ze swędzeniem :( to chyba AZS cholerstwo wróciło (gnębiło mnie trochę tylko jak byłam mała) :( współczuję i łącze się w bólu

[LadniePieknie]

@imponderabilistyczna oj znam ten ból, miałem AZS całe dzieciństwo, potem remisja jakoś koło 20 rż, wróciło ma parę lat jak miałem ~25 i teraz chyba znowu remisja (już ostatnia zima była dużo łagodniejsza od poprzedniej, a zimy zawsze najgorsze)

[imponderabilistyczna]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: ja miałam tylko na zgięciach łokci i trochę na powiekach, gdy miałam 6-7 lat, później pojedyncze epizody w gimbazie i liceum. A teraz wróciło jakby z wielką mocą i do pasa jestem swędząca... Mam xyzal i masę maści... No ale co z tego... Od początku pandemii nie idzie się tego pozbyć...

[CulturalEnrichmentIsNotNice]

@imponderabilistyczna: Wybacz, ze dopiero teraz odpisuje - dwunastogodzinna dniówka. U mnie to niestety łuszczyca, oprócz świądu dochodzi "niefajny wygląd" (zaognione miejsca).

[U.....t]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: jak czuje świąd przy swoim atopowym zapaleniu skóry to nawet przypalam tą skórę zapalniczką aby tylko uniknąć drapania i rozrostu atopii. Niestety zbliża się zima i skóra się bardzo wysusza co tylko sprzyja temu wszystkiemu

[imponderabilistyczna]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: :( słyszałam, że po 6 miesiącach potrafi się to zagoić w miarę, ta skóra. @UberSoldat: rany boskie :o mi pomagaly do tej pory masci ze sterydami, ale to, co się teraz dzieje, to jakiś kosmos. Najgorsza dla mnie jest skóra głowy... W końcu w swoim życiu wyhodowałam piękne włosy do ramion... A tu już połowa wypadła :( mirki... Załamka.

[CulturalEnrichmentIsNotNice]

@UberSoldat: Ja też muszę unikać drapania. W przypadku łuszczycy również muszę nawilżać skórę, a po kąpieli jest najgorzej. @imponderabilistyczna współczuję. Łuszczyce można podleczyć sterydami (ja stosowałem Daivobet), a i tak wraca cholera.

[imponderabilistyczna]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: cholerstwo :( trzymacie się mirki! Ja myślę, że to przez te środki dezynfekcji mi się to tak rozrosło... Na początku pandemii ciągle się dezynfekowałam... Głupia... A teraz każdy taki krok to ból, dlatego ograniczam wychodzenie do minimum.